Pytanie troche dziwne, ale liczę na waszą pomoc...Za kilka dni ma do mnie przyjechać mój chłopak [mieszka z 30 km od mojej miejscowosci]...i jak przyjedzie to na jakieś 6 godzin..zalezy o której godz bedzie miał autobus powrotny...i ja nie chce żebyśmy poszli do mnie do domu, bo rodzice nie znają mnie od tej strony.myślą że nie interesuje sie chlopakami itp. Jak możemy spedzić czas nie będąc u mnie w domu? xd :( ja juz nie mam pomysłów bo przecież nie bedziemy spacerować całe 6 godzin no nie?? Proszę pomóżcie, ja już popadłam w panike bo nie wiem co robić...
ja bym chyba pogadała z rodzicami.
z resztą, ja takich problemów nie mam, bo moi wiedza o mnie
prawie wszystko
a jeśli nie chcesz z nimi rozmawiać, to udaj się do jakiegoś
miejsca publicznego ; )
moi też mnie traktują jak dziecko, pomimo iż jestem
najstarsza...
ja tam zawsze mojego byłego zapraszałam do siebie do domu jako
kolegę, więc z czasem powoli zaczęli się przyzwyczajać iż
dorastam.
Może też tak spróbuj chociaż na jakąś godzinkę, dwie na
herbatkę go zaproś a potem gdzieś pójdziecie.
zgadzam się z fable. pogadałabym z nimi i przyprowadziła go do
domu. miałabyś z głowy też przedstawienie go rodzicom
no a jak nie to idźcie coś zjeść albo do kina. no nie wiem.
kurde nie boj sie.
kiedys bedzie i tak trzeba przyprowadzic chlopaka do domu.
tylko najpierw powiedz rodzicom o tym.
bedzie wszystko dobrze.
bo 6h spedzenie na dworzu, w pizzerii lub gdzies tam to mi sie
nie widzi.
ej chlopacy co wy haha zabierz go
do domu przecież nie możesz ukrywac przed rodzicami każdego
swojego chłopaka.mi starzy aferzyli jak miałam 1 poważny
związek a potem jak móje kochanie do mnie przychodził to moja
mama go polubiła i wszystko sie ułożyło troche odwagi i bd dobrze
Odpowiadasz użytkownikowi naatuska
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.