nie skakałam na bungee ani ze spadochronem (jeszcze!) ale
adrenaline lubie
Odpowiadasz użytkownikowi edi92
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 24 lutego 2009, 00:23[#odpowiedz]
1
skakalam na bungee, lubie przyplyw adrenaliny i strachu przed
czyms,co mogloby sie wydawac niewykonalne dla niektorych ludzi.
Strach przed nieznanym i pokonanie barier wlasnego strachu-to
jest piekne
Uwielbiam adrenaline i nie potrzebne mi skakanie ze spadochronem
czy coś w tym stylu moja
dziewczyna sprawia że wydziela mi się adrenalinka wystarczy że na nią spojrzę a od
razu jest i adrenalina i endorfiny
To moje śniadanko,obiadek i kolacja co tam spadochron...
spróbuj przeskoczyć 5-6 m z dachu na dach 10-15m nad ziemią
to jest adrenalinka albo jadąc
90km/h najechać na 3m hopę która wywala cie łącznie na 6m i
gdzie przelatujesz 9m to jest
coś! (milion myśli na
sekundę, walka z rozsądkiem... samym sobą własnymi
słabościami... i kiedy je pokonasz i ci się uda, mmm nie
zapomniane piękne uczucie )
Odpowiadasz użytkownikowi error
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 09 lipca 2009, 23:13[#odpowiedz]
0
Poskakajcie troche na rowerze to wam adrenaliny nie zabraknie