jak dziecko jest za małe to się mu mowi że jest zamałe i się
dowie jak podrośnie xD a jak duże będzie dziecko to
wytłumaczyć po kolei co i jak, a nie wciskać kit o bocianach
xD
lol xD
taki teekst do dziecka?
jeszcze Ci na xxx strony wejdzie xD
Pozdro i powodzenia.!
Moim zdaniem powiedzieć że się w swoim czasie dowie, gdyż
teraz tego nie zrozumie
Powiedzialabym, ze jak ludzie sie kochaja, to spia ze soba, i
wtedy po 9 miesiacach mama rodzi dziecko . Dziecko nie skuma o co chodzi w
"spaniu" ze soba..
no tak "spanie"
i prześpi się synek z koleżanka na łąwce w parku (taki 5cio
letni), przyjdzie i powie "tatusiu, będę miał dziecko"
Odpowiadasz użytkownikowi 9xamfetaminax9
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 10 maja 2009, 19:11[#odpowiedz]
2
dziecku powiem ze gdy dwoje ludzi sie kocha to wtedy w mamy
brzuszku pojawia sie dziecko a po 9 miesiacach sie rodzi i ze
kazdy z nas przyszedl tak na swiat!
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 06 czerwca 2009, 19:51[#odpowiedz]
3
mi mama mówiła że jak rodzice bardzo się kochają to w
brzuszku mamy pojawia się ziarenko miłości i z tego ziarenka
robi się dzidziuś który się rodzi...tanie ale każdy
uwierzy...
co ja powiem? prawdę, bez owijania w bawełnę, w sensie bedę
unikac bajek o bocianach i kapustach itp, wytłumaczę ze dzieci
biorą sie z miłości rodziców, z ich... przytulania
Ja powiem tak jak mi starszy tłumaczył
mama jest jak kwiatek a tato jest jak pszczółka i sie zapylają
chyba że jużbędzie za duże na taki bajeczki i porównania to
powiem żeby zapytał się taty
Myśle ze jak bede miala dziecko i padnie pytanie "Skąd sie
biora dzieci " to pewnie wszystko po kolei wytlumacze i nie bede
wciskala zadnych kitow z bocianem.
hahaha ale macie pomysły xDD ja chyba poprostu powiem, że mogę
powiedzieć, ale zrozumie zapewne jak będzie trochę większe ^^
i wyjaśnię, że jak mamusia z tatusiem się kochają, to się
łączą fizycznie i psychicznie xD ze sobą i z tego robi się
dzieciątko w brzuszku mamusi a po 9 miesiącacvh jest na tyle
duże, że wychodzi na świat i tak oto powstają dzieci, a czego
nie rozumie, to wyjaśni się z biegiem czasu xD albo zrobię
sobie drugie dziecko kilka lat później, żeby to starsze
wszystko widziało i wywnioskowało na swoim poziomie o co
chodzi, a potem niech wyjaśnie maluchowi xDD
Ja się rodziców nie pytałem, może jak byłem mały. No tam
słyszałem bajeczkę o bocianach, ale potem w szkole wszystkiego
sie dowiedziałem. No i Święty Mikołaj nie istnieje