Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

28
Kalientaa
Krytyka
Pytanie zadał(a) Kalientaa, 04 stycznia 2010, 18:05
Jak reagujecie na krytykę? I jak radzić sobie z osobami, które bez względu na to co się powie/zrobi i tak cię skrytykują?

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (28)

Odpowiedział(a): dareczka333, 04 stycznia 2010, 18:09 [#odpowiedz]
0
dareczka333
staram się nie zwracać na to uwagi

Odpowiedział(a): bambus, 04 stycznia 2010, 18:14 [#odpowiedz]
4
bambus
w du. pie ich miec.
ja juz od dawna tak robie i czuje sie z tym cudownie...
ja tam przyjmuje krytyke z honorem.; p

Odpowiedział(a): alfik, 04 stycznia 2010, 19:51
0
alfik
właśnie w du.pie ich mieć u mnie tak samo z krytykami

Odpowiedział(a): czyczek, 05 stycznia 2010, 09:53
0
czyczek
Też tak mam
Jak ma już coś powiedzieć, to niech już lepiej doradza

Odpowiedział(a): proszek, 04 stycznia 2010, 18:14 [#odpowiedz]
0
proszek
Ja nie przejmuję się opiniami ludzi, którzy nawet mnie nie znają. A jeżeli krytykują mnie moi przyjaciele - co jest wg mnie dużym plusem, bo prawdziwy przyjaciel to osoba która powinna nie bać się powiedzieć, że coś jest nie tak - to staram się zatrzymać na sekundę i zastanowić nad sobą itd.

A co do osób, które krytykują wszystko na każdym kroku to radziłbym ich ignorować bo chyba mają problem ze swoją osobą

Odpowiedział(a): Esme1234, 04 stycznia 2010, 18:50 [#odpowiedz]
1
Esme1234
Obiektywna krytyka jest potrzebna, bo dzięki temu wiemy, co możemy poprawić czy wręcz zmienić u siebie. Bardzo taką krytykę sobie cenię.
Natomiast, jeśli ktoś bez względu na to co bym zrobiła lub czego bym nie zrobiła mnie krytykuje, to po prostu staram się tą osobę ignorować i maksymalnie ograniczyć kontakt. Gdybym miała się przejmować wszystkimi rzeczami, które mnie dotyczą, to po prostu znajdowałabym się obecnie w jakimś zakładzie dla umysłowo chorych...

Odpowiedział(a): edyta18, 04 stycznia 2010, 18:53 [#odpowiedz]
0
edyta18
Ja bardzo źle znoszę krytykę (co do niedawna głosił mój opis na pytajni). Myślę, że ta osoba ma prawdę i od razu mam zły humorek. Próbowałam to ignorować, ale jednak za bardzo się przejmuję opiniami innych.

Odpowiedział(a): czarnaowca, 04 stycznia 2010, 19:02 [#odpowiedz]
0
czarnaowca
Zgadzam się z opinią Proszka i Esme. Obiektywna krytyka jest nam wręcz niezbędna, aby nie popaść w samouwielbienie.
Gdy ktoś mi mówi co jest ze mną nie tak w sposób szczery, to słucham go tym bardziej niezwykle uważnie
Jeśli przejmowałabym się opiniami, które ludzie wypowiadają tylko po to by mi dopiec, to prawdopodobnie byłabym przyjaciółką od żyletki Dramy

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 04 stycznia 2010, 19:09 [#odpowiedz]
0
GosiaczekOsa
spytajcie sié nitro - ja nie wiem jak On sobie radzi ale jakos musi bo jeszcze lazi po tym swiecie - a ja calymi dniami nie potrafié nic innego jak tylko krytykowac i wyrzucac pretensje jak cos zostalo zrobione czy powiedziane...

Odpowiedział(a): czarnaowca, 04 stycznia 2010, 19:12
0
czarnaowca
Widocznie nie jest tak źle skoro z tobą wytrzymuje i nie narzeka

Odpowiedział(a): proszek, 04 stycznia 2010, 19:14
0
proszek
Gosiu czekaj, czekaj ale pałka może się przegiąć huehue jak to się mówi

Odpowiedział(a): czarnaowca, 04 stycznia 2010, 19:17
0
czarnaowca
Proszek, nie układaj żadnych czarnych scenariuszy...
P.S. Fajny śmiech

Odpowiedział(a): Puszek1245, 04 stycznia 2010, 19:18 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
Na krytykę(taką dla mojego dobra) no to sobie taką krytykę cenię

A jak ktoś mnie krytykuje, aby mi na złość zrobić, to ja takie coś olewam

Odpowiedział(a): KlaudyyyS, 04 stycznia 2010, 19:29
0
KlaudyyyS
uzasadnioną krytykę można jakoś znieść, ale na taką, żeby kogoś obrazić to troszkę inaczej się reaguje tak ty to Puszku olewasz, to jest chyba najlepsze wyjście.

Odpowiedział(a): devlieger, 04 stycznia 2010, 19:31 [#odpowiedz]
0
devlieger
śmiać się razem z nimi, no chyba że jest to przesadnia krytyka wyssana z palca to można śmiać się z "krytyka"

Odpowiedział(a): julita2710, 04 stycznia 2010, 20:10 [#odpowiedz]
0
julita2710
moja najwieksza wada jest to ze przejmuje sie tym co inni mowiom :/ ...bardzo biore sobie do serca jak ktos mnie krytykuje :/

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 04 stycznia 2010, 20:23 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
usadzam adwersarzy na dup.e tak ze ani zipna. a potem sie z nich nasmiewam. sam jestem zarozumialym megalomanem i nie uznaje krytyki mojej osoby

Odpowiedział(a): ciasteczko, 04 stycznia 2010, 20:52 [#odpowiedz]
0
ciasteczko
dobra krytyka nie jest zla pod warunkiem ze jest obiektywna i ze tak powiem dla dobra krytykowanego a nie zlosliwa

Odpowiedział(a): smile4vere, 04 stycznia 2010, 21:27 [#odpowiedz]
0
smile4vere
Albo olewam , albo biorę sobie do serca i staram się zmienić . Jeszcze nigdy nikogo nie pobiłam za krytykę , nigdy też nikogo nie zakrzyczałam czy coś . Co zrobić z osobami ? Olać je , powiedzieć żeby Cie w du.pę pocałowały , albo jeśli jesteś na tyle opanowany to możesz powiedzieć zwyczajne "aha" . Ten ktoś mówi "Ty to xle robisz" a ty na to "aha" . Czasem taka osoba dostaje szału

Odpowiedział(a): niuniaSko, 05 stycznia 2010, 09:21 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
kurcze mam tak jak julita2710 to jest troche uciazliwe. mowie sobie "wez glupia daj sobie spokoj" ale i tak rozkladam to na czynniki pierwsze, analizuje i sie dobijam.

Odpowiedział(a): maria666avaria, 05 stycznia 2010, 13:09 [#odpowiedz]
0
maria666avaria
Ja przyjmuje krytyke z otwartymi ramionami
Zazwyczaj z usmiechem na twarzy

Odpowiedział(a): Madelein, 05 stycznia 2010, 14:32 [#odpowiedz]
0
Madelein
jezeli jest to krytyka uzasadniona i trafiona to spoko
irytuje mnie jednak jezeli ktos zlosliwie palnie jakas glupote na moj temat co nie jest prawda.

Odpowiedział(a): syla105, 05 stycznia 2010, 16:19 [#odpowiedz]
0
syla105
czasami się wkurzam , ale raczej uśmiecham się u słucham , bo może mi się to kiedyś przydać ..

Odpowiedział(a): Taves, 05 stycznia 2010, 17:29 [#odpowiedz]
0
Taves
Zależy czy krytyka jest słuszna czy nie
Jak tak to staram się poprawić i nadrobić błędy jeśli nie...
To są to zwykli hipokryci a takich nie słucham bo nie mają nic ciekawego do powiedzenia

Odpowiedział(a): sakurcia, 05 stycznia 2010, 17:42 [#odpowiedz]
0
sakurcia
zależy kto ją mówi, jaki mam humor, czy jest obiektywna czy tylko na złość...... jeśli tylko na złość to mnie nie obchodzi, czasem nawet te skrytykowane "coś" podkreślę, by innym było głupio....... oczywiście nie zawsze i nie wszystko......

Odpowiedział(a): agrafka, 05 stycznia 2010, 20:20 [#odpowiedz]
0
agrafka
krytykę zawsze mam gdzieś

Odpowiedział(a): niewazne, 05 stycznia 2010, 21:40 [#odpowiedz]
0
niewazne
Ja biorę to jako żart

Odpowiedział(a): killme, 29 lutego 2012, 23:29 [#odpowiedz]
0
killme
osoby które TYLKO krytykują są niedowartościowane.

A jak ja reaguję? hmm. na pewno przyjmuję do wiadomości, analizuję swoje zachowanie i wyciągam wnioski, ale nie przejmuję się tym jakoś szczególnie bo znam swoją wartość.

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
1
2
12
2
7
5
3
20
20
52
12
8
17
3
50

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (753)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3613)Gry (494)
Hobby (446)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1289)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (430)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (311)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (830)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18001, Odpowiedzi: 327490