oczywiscie ze tak. u lekarza w poczekalni przeciez nie wejde jak
do obory. jak sobie po wsi spaceruje to nawet nieznanym sasiadom
mowie. u nas jest taki zwyczaj ze sie mowi dzien dobry. no chyba
ze ide przez miasto to wtedy nie bede glupka udawal i mowil
wszystkim.
Mówię I to nawet często Bo w koncu jak ludzie przechodzą
koło siebie, to przez ułamek sekundy jest kontakt wzrokowy
(przewaznie), a więc zwykle 'dzien dobry' nic nie zaszkodzi
Zazwyczaj mówię tylko znajomym. Ale jak mam dobry humor to
wszystkim po kolei jak leci. Szczególnie do starszych osób jak
widzę gdy się uśmiechają potem.
no pewnie, ze tak. Ogólnie to by£am w strasznym szoku jak
przyjecha£am do Anglii bo tutaj wystarczy, ze mijasz sié z kims
na chodniku, nie wazne czy go znasz czy nie, czy jest Twoim
sásiadem czy widzisz go pierwszy raz w zyciu, kazdy powie Ci
dzien dobry. Podonie jest z przepraszam i dziékujé. To chyba
najczésciej uzywane tutaj s£owa.
No to nie zbyt mili są Ci Tw sąsiedzi..
Mnie wq jak w sq nauczyciele się czepiają, że nie mówimy
dzień dobry, a gdy mówimy to oni nie odpowiadają.. Więc jaki
jest tego sens ? ..
aa, na szlakach jest fajnie
łazisz po górach i do każdego "siema, hej, ahoj" i każdy tak
samo do nas. jeszcze czasami się razem posiedzi, odpocznie,
pogada, takie znajomości są cieekawe
oczywiście, że mówię dzień dobry. nie zaszkodzi.
Nie mówię chyba, że w górach. Jest tam taki zwyczaj gdy
schodzi się z danego szczytu i mija po drodze osoby, które
wchodzą na szczyt to mówi się im dzień dobry Bardzo przyjemny zwyczaj