"W pustyni i w puszczy", "Dzieci z Bullerbyn", "O psie, który
jeździł koleją", "Mały książę", "Poczwarka", "Jezioro
osobliwości", "Wesele", "Ferdydurke", "Lalka", "Pan Tadeusz",
"Cierpienia Młodego Wertera", "Kordian" i wiele, wiele więcej.
Pewnie szybciej by było, gdybym tu wkleiła kanon lektur
Uwielbiam wszystko co Żeromskiego. Prus jest genialny, więc
''Lalka'' sama się czytała. Co do ''Chłopów'' - genialny
styl, ale beznadziejna tematyka. ''Kamienie na szaniec'' i
''Chłopcy z placu broni'' połknęłam. Tak samo - jeżeli już
jesteśmy przy lekturach z podstawówki ''O psie, który
jeździł koleją'', ''Mała księżniczka'', ''Dzieci z
Bullerbyn''. Dobrze czyta się też ''Mistrza i małgorzatę''. Z
liecalnych - ''Jądro ciemności'', ''Granica'', ''Moralność
pani Dulskiej'', ''Proces''. No i szczególnie - ''ZBRODNIA I
KARA'' - nie można się oderwać.
No generalnie podejrzewam, że było tego więcej, ale
wymieniłam tylko te ''naj naj naj''.
Jeśli na prawdę masz 27 lat to pewnie słyszałeś o książce
pt."Córka Wokulskiego". Jest to romans erotyczny bardzo fajny Ale żeby niektóre rzeczy rozumieć
trzeba Lalkę też rozumieć
Mi do gustu przypadła "Zbrodnia i kara", na tyle, że czytałam
tę książkę w wakacje i teraz czytam jeszcze raz. Bardzo też
lubię nowele Prusa i nie tylko. A co do reszty dotychczas
przeczytanych lektur to wrzucam je do kategorii "OK", oprócz
tych z epoki romantyzmu, bo pałam ogólną niechęcią do
postaci romantycznych