popieram goscia, bezboleśnie moze byc dla Ciebie, ale dla osoby
która jest z tobą i której na tobie zalezy nigdy nie bedzie
"bezboleśnie"... nie widzę innego rozwiazania, powiedz ze sie
wypaliło i tyle, nie wciskaj bajek bo to jeszcze bardziej boli
co mówi chuck to prawda i najwyżej zaoferuj mu przyjaźń, to
może złagodzić minimalnie cierpienie, ale później jakby co
nie wykręcaj się od spotkań z nim, bo może jeszcze bardziej
jego pogrążyć
masz problem...postaw sie w jego sytuacji gdybys ty go kochala a
on cie nie i gdyby chcial cie zostawic ...nie wazne w jaki
sposob, bo w kazdy bylby to dla cb bolesny...
jak on Cię kocha to tak całkiem bezboleśnie nie da rady..ale
nie ma co na siłę tego ciągnąć więc jeśli jestes pewna w
100% ze nie chcesz z nim być, to mu to powiedz prosto w oczy..
koniec.
Odpowiedział(a): gość, 14 lipca 2009, 17:27[#odpowiedz]
0
Najpierw na ziemię go rzucić. Deptać po twarzy kilka minut
(niezadługo, żeby nie wikitował na początku zabawy).
Podziubaj patykiem, żeby sprawdzić czy nie kopnął w kalendarz
(nie umarł). Jeśli żyje to go pogrzebaczem potraktuj.
(Podziób patykiem po każdej czynnosci) Teraz pokrzywka za
karę. Łopatą po łbie (4 razy). I nie zapomnij zatrzeć
śladów po incydencie. Miłej zabawy powodzenia :-P