moim zdaniem moze dziac sie to dlatego ze boi sie o nia i
martwi... kobieta moze uwazac jego zachowanie za cos zlego...
powoduje to klotnie w zwiazku... moze to zdarzac sie daltego iz
chlopak czy mezczyzna przerabial sytuacje ktora dla kobiety jest
obca. ona uwaza to za absurd i wydawac sie moze ze rani ja a jest
zupelnie przeciwnie... on zna konsekwencje i wie co moze sie stac
ona nie...
nie rozumiem wgle pytania xD troche bez sensu xD jak ją kocha i
rani to niech ona go zostawi i po sprawie xD
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 16 stycznia 2009, 22:24[#odpowiedz]
1
Zgadzam się z powyższym.
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 17 stycznia 2009, 12:22[#odpowiedz]
1
Jesli facet kocha kobiete to nie rani jej chyba ze nieswiadomie,
dziwne pytanie
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 17 stycznia 2009, 16:41[#odpowiedz]
18
Miłość kobiety i mężczyzny całkowicie się różni. Płeć
męska nigdy nie będzie w pełni rozumieć płci pięknej i
odwrotnie. Nie wiem z jakich okoliczności wynikło to pytanie
tak więc wiele na ten temat nie mogę powiedzieć...
Mężczyzna może nie wiedzieć, że czyny jakie popełnia są
raniące dla kobiety. W takiej sytuacji warto porozumieć się z
ukochanym i wytłumaczyć pewne sprawy. Najlepiej zrobić to
delikatnie, pretensje z naszej strony mogą wzbudzić w nim gniew
i nieco osłabić jego pewność siebie.
Ja uważam, że jeśli facet "chce się dowartościować i
przelecieć inną" to znaczy, że jest najzwyczajniej w świecie
gówno warty....bo poligamia jest nielegalna i facet jeśli kocha
ową kobietę, to jej nie zdradzi.... tak więc nie zgadzam się z osobą
powyżej i jako autorka tego pytania czuje się zawiedziona z
powodu takiej odpowiedzi.....ale cóż...każdy ma swoje zdanie
Odpowiadasz użytkownikowi Depeszka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 26 stycznia 2009, 21:49[#odpowiedz]
1
@Depeszka
W Korei maja fajnie, za zdrade partnera mozna isc do wiezienia
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 31 stycznia 2009, 00:39[#odpowiedz]
0
mężczyźni robią czasem głupie rzeczy i nawet o tym nie
wiedzą. Dla nich może ot byc super a dla niej niie... ot cała
filozofia
jeżeli ją rani, mówi że ją kocha, ale nie stara się by
zmienić swoję zachowanie, chociaż cały czas mówi że ją
kocha, to uważam że KŁAMIE.ma coś na celu ale nie wiem o co
chodzi takiemu facetowi. bo przecież... gdyby kochał... to by
nie ranił, i robiłby wszytsko, żeby było super
Jeśli robi to nieświadomie, to z nim porozmawiaj! Na spokojnie
usiądź z nim przy stole na przeciw siebie i podyskutuj!
Przedstaw swoje racje, swoje zdanie na ten temat, powiedz co Cię
rani w jego czynach. A później zacznij zadawać głupawe
pytania. Bo nikt nie może dać widzę trafnej odpowiedzi, bo
Twoje pytanie to padło tak jakbyś miała zmienne nastroje i
sama nie wiedziała co chcesz powiedzieć. Tak więc pogadaj z
nim najpierw, albo sformułuj w języku polskim to pytanie.
Pozdrawiam
Tego nie należy uogólniać każdy ma swoje wady i zalety, plusy
i minusy. To tak samo jak by zapytać dla czego facet pije i bije
żonę? Odpowiedź nie jest tak łatwa jak się wydaje...
a dlaczego kobieta potrafi mowic ze kocha podczas gdy poniewiera
i bezlitosnie robi w ch*ja przez lata... takie pytania sa nie tyle glupie co
zbyt indywidualne zeby rozmawiac o nich na forum... panno NaTT15,
przez kobiece zimno i nieczulosc mialem powazne problemy z wlasna
osobowoscia i to nie przez miesiac czy dwa, tylko przez okragle 6
lat, wiec komentarze tego typu to naprawde... no z deka nie na
miejscu...
Może tylko Ty miałeś taki przypadek....i to pytanie raczej
głupie nie jest....jeżeli masz jakiś problem to zadzwoń na
telefon zaufania zamiast obrażać tu użytkowników.
puf moje pytanie bylo czysto
retoryczne i mialo na celu zaznaczenie ze nie od plci zalezy to
czy ktos jest dobry czy zly, facet potrafi byc sk*rwielem a
kobieta potrafi byc sz*ata, a jesli nauczysz sie czytac ze
zrozumieniem to zauwazysz ze nikogo nie obrazilem, wcale nie
powiedzialem ze to pytanie jest glupie, a telefon zaufania
potrzebny mi nie jest, bo sam radze sobie ze swoimi problemami i
calkiem niezle mi idzie, nie musze szukac pomocy na forum
internetowym
Odpowiadasz użytkownikowi wietzkov
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 03 marca 2009, 16:10
6
Ale on napisał prawdę, w oczy zakuła ? Taka prawda! Widziałem
w innym temacie jak osobnik o nicku NaTT15 daje radę jak zerwać
z chłopakiem łagodnie! Odpowiedź: Napisz smsa że z nami
koniec! I "kolo to łyknie". No to uważasz za kobiece ciepło?
Bo ja uważam taką kobietę za zołzę i nieczułą francę
która igra z czyimiś uczuciami. A o takie kobiece zimno to
bankowo wielu się otarło, ja też doświadczyłem czegoś
takiego! A pod telefon zaufania to zadzwoń sobie sama i zapytaj
czemu facet kocha babę, a ją ta miłość rani
Owszem, powiedziałeś, że jest głupie, cytuję: "takie pytania
sa nie tyle glupie co zbyt indywidualne zeby rozmawiac o nich na
forum" i co teraz powiesz?!
NIE są glupie tylko zbyt INDYWIDUALNE. widocznie nie rozumiesz
jeszcze tego slowa dziecko. odsyłam do encyklopedii PWN. jak
dowiesz sie co znaczy to slowo to moze zrozumiesz sens mojej
wypowiedzi. bo jak na razie to tylko skaczesz jak wesz na
grzebieniu i to zupelnie bez sensu...
"takie pytania sa nie tyle glupie co zbyt indywidualne zeby
rozmawiac o nich na forum" gdzie tu jest powiedziane, ze cos jest
głupie?
Co do samego pytania, mniemam, że chodzi o Ciebie to od razu Cie
zapewniam, że sie nie kochacie.
Depeszka jestes wrecz smieszna .
Najpierw troche podrosnij i skoncz jakas szkole w celu lepszego
rozumienia czytanego tekstu. Jak już mowiłem jesli Twoj
intelekt jest jaki jest to smiem twierdzic, ze tak zlozone
uczucie, ktorego nie da sie opisac i zrozumiec, jest dla Ciebie
nieosiągalne przynajmniej na chwilę obecną. W takim razie
Twój "facet" zapewne też Cie nie kocha i w ogole mu sie nie
dziwie, dlatego też rani Cie ale nie kocha. I nie mow do mnie
kumasz chłopko
Nie rozumiem do końca tego pytania to znaczy wiem o co chodzi,
ale nie wiem co masz na myśli pisząc "raniąc".. Bo według
mnie osoba która Cię na prawdę kocha nie może jednocześnie
ranić.. Chyba, że on widzi to całkiem inaczej niż ty. Po
prostu najlepsza jest szczera rozmowa.
facet ma tak czasem ze rani swoja druga polowke i nawet nie zdaje
sobie z tego sprawy....
mysli ze robi cos dobrze a w rzeczewistosci to nie jest takie
dobre jak mu sie zdawalo
np. jesli facet ukrywa prawde abyu nie martwic swojej
partnerki....
ale wiadomo ze zaden zwiazek nie jest idealny i zarowno jak
kobieta jak i mezczyzna popelniaja bledy
Odpowiadasz użytkownikowi margot
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 09 kwietnia 2009, 01:39[#odpowiedz]
A ja myślę, że na początku będzie bosko super itd..
prezenty, kwiaty, pocałunki.. ale później?
Zaczną nas ranić, okłamywać i wszystko się skończy,
tj.miłośc...
ehhh..
Odpowiadasz użytkownikowi Emka7
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 11 czerwca 2009, 11:25[#odpowiedz]
0
Dokładnie. Na początku mogłam wszędzie wychodzić, a teraz?
Siedzę zamknięta w pokoju... Ostatnio poszłam z koleżankami
na koncert, jak to się skończyło? Kłótnią, która już trwa
kilka dni... Jest nawet mowa o rozstaniu... jak zawsze podczas
kłótni. A wszystko przez to, że nie wie co ja tam robiłam,
mogłam się całować z innym czy tańczyć, a pisałam do niego
prawie, że co 15 minut... To nic, to jeszcze mogę znieść, ale
nie mogę znieść tego, że wyzywa mnie... nie od ku*rw, tylko
spier*alaj idiotko... To już trwa kilka miesięcy, kiedy tak
mówi i chce odejść, wie, że ja mu na to nie pozwolę... za
bardzo go kocham... Ale czy miłość polega na braku szacunku?
Wiem, że to jest toksyczny związek, ale nie potrafię jego
zakończyć...
Prawdopodobnie cierpisz na syndrom kobiet, które kochają za
mocno... mimo wszystkich świństw nie pozwalasz facetowi
odejść, bo myślisz, że jeszcze wszystko się zmieni i
wszystko się naprawi. Powiem jedno: tkwisz w błędzie, bo ta
"magia" i chemia już dawno ustąpiły. Zawsze ustępują po
około 3 miesiącach. Dlatego ja bym radziła przemóc się i
zakończyć ten związek, bo ów facet działa tylko na Ciebie
destruktywnie. A w ogóle to najlepsza miłość rodzi się z
przyjaźni....wtedy przyjaźń jest najlepszym fundamentem do
budowania związku
Odpowiadasz użytkownikowi Depeszka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 03 lipca 2009, 20:18[#odpowiedz]
Mi zawsze powtarzają "Tak na przyszłość pamiętaj: szukaj
faceta nie ładnego, nie bogatego czy takiego z dobrym autem. Ale
takiego, żeby cię szanował" Myślę, że to się liczy
najbardziej. Szacunek!
To pewnie nie takie łatwe, "po prostu go rzucić" Zastanów
się, jak on może tak do ciebie mówić? Powinien cię
szanować. Powinnaś od niego wymagać tego właśnie szacunku.
Nie tylko dlatego, że jesteś jego dziewcyną. Ale przede
wszystkim dlatego, że jesteś kobietą.
faceci to takie istoty , które niby łatwo rozszyfrować ale to
pozorny stan rzeczy , patrząc subiektywnie są bardzo
skomplitowani, czasami bardziej niż kobiety
Chciał postawić na swoim.. albo może jej nie kocha
Odpowiadasz użytkownikowi czyczek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): krf, 11 października 2012, 21:49[#odpowiedz]
1
A co powiecie na taki scenariusz?
Maz przychodzi po pracy do domu zona podaje obiad. Pozniej on sie
kapie. Kladzie na kanapie. Zona zaczyna go calowac tu i tam. A on
mowi nagle zeby mu zrobila herbate. Ona, ze dobrze zaraz zrobi. I
zaczyna go dalej calowac on ze jest zmeczony i nagle ona slyszy
tu k...wo ty szm..o. Wiecie ja juz nic z tego zycia nie rozumiem.
Pozdrawiam...
Odpowiadasz użytkownikowi krf
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.