Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

19
haha20
single
Pytanie zadał(a) haha20, 16 kwietnia 2010, 19:40
co rozumiecie pod tym pojęciem.. dlaczgo większość ludzi uważa że jeśli dziewczyna/chłopak jest sam , a jest ładny, fajny to od razu musi być z nim coś nie tak? Jakie sa plusy bycia samym? czego Wam najbardziej brakuje gdy akurat nie jesteście w żadnym związku?

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (19)

Odpowiedział(a): Puszek1245, 16 kwietnia 2010, 20:05 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
Singiel to wg mnie osoba, ktora nie potrzebuje drugiej polowki, bo uwaza, ze juz sam tworzy zaje.bista calosc Ja nie jestem w zadnym zwiazku i chyba najbardziej mi brakuje tej bliskosci drugiej osoby.. ale co ja moge wiedziec, dziecko przeciez...

Odpowiedział(a): haha20, 16 kwietnia 2010, 20:42
0
haha20
puszku dziecko ie dziecko...przecież na pewno nie raz przezywałeś jakieś wzloty i upadki dotyczące uczuć poza tym jak na "dziecko" uważam ze jesteś bardzo dojrzały co sie ceni.

Odpowiedział(a): AnAlien, 16 kwietnia 2010, 20:40 [#odpowiedz]
10
AnAlien
Eee tam i w związku i samemu życie jest piękne, trzeba tylko zawsze plusy dostrzegać... Jesteś sam/a a więc masz czas na własne przyjemności, pod nikogo nie musisz układać swoich planów, możesz flirtować,spotykać się z kim chcesz itp. Jesteś w związku masz się do kogo przytulić, czujesz się doceniony/a, wiesz, że jest ktoś kto o tobie myśli i pragnie twojego szczęścia... A więc zamiast się zastanawiać nad minusami naszej sytuacji i plusami przeciwnej, dostrzeżmy to co daje nam w tej chwili los.

Odpowiedział(a): proszek, 16 kwietnia 2010, 21:06 [#odpowiedz]
2
proszek
Singiel to osoba samotna w sensie, że nie jest w żadnym związku z drugą osobą. Można tu teraz podzielić "singla" na bycie singlem z wyboru, jako ktoś niezależny uczuciowo itp., albo bycie singlem przejściowo bądź z innych przyczyn już bardziej niezależnych od danej osoby. Ja to tak rozumuję

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 17 kwietnia 2010, 11:08
1
GosiaczekOsa
Proszek najlepiej to opisał

Ja jeszcze dodam tylko, że singiel to również pojedynczy utwór znajdujący się na pełnym albumie jakiegoś wykonawcy

Odpowiedział(a): Ritta, 16 kwietnia 2010, 21:34 [#odpowiedz]
0
Ritta
Np. Ja .
Jestem singielką... z własnego wyboru, chociażby.
No tak, brzydka nie jestem... w żaden sposób gorsza
Ale chcę być sama.... Jaki tego plus? Nie tracę czasu dla kogoś kto może być mnie nie warty, nie muszę się przejmować co z tą moją połówką się teraz dzieje... nie siedzi mi w głowie, np.
Będąc singielką nie mówię że ciągle i zawsze... jak juz sobie odpocznę to może i się zgodzę na uczucie do kogoś
obecnie robię to co chcę bez względu co by ktoś pomyślał
Pozdr

Odpowiedział(a): 0natka0, 16 kwietnia 2010, 21:35 [#odpowiedz]
0
0natka0
ja rzadko ostatnio nie jestem w związku że tak powiem hehe ale mogę powiedzieć czego mi brakuje kiedy jestem w związku, flirtowania
a poza związkiem uczuć.

Odpowiedział(a): error, 16 kwietnia 2010, 22:39 [#odpowiedz]
0
error
Czy ja wiem...
Czego mi brakuje kiedy nie jestem w związku... ?
Hmmm... chyba po prostu bliskości drugiej osoby...
Ost. mam szczęście odczuwać to od 2 lat ? jakoś tak...

Odpowiedział(a): Kalientaa, 16 kwietnia 2010, 23:15 [#odpowiedz]
0
Kalientaa
Jak dla mnie singiel to ktoś kto nie jest w żadnym związku z tych czy innych powodów. Nie koniecznie musi być osobą samotną, ponieważ samotność to pojęcie względne.
Zarówno w byciu w związku są plusy jak i byciu samemu.
Dla mnie osobiście więcej plusów ma bycie samemu, choć czasem brakuje mi bliskości drugiej osoby.

Odpowiedział(a): Madelein, 16 kwietnia 2010, 23:43 [#odpowiedz]
0
Madelein
brakuje tego, zeby sie do kogos przytulic, pocalowac, po prostu tej milosci
wspaniale jest kochac ze wzajemnoscia i usmiechac sie dzieki tej osobie, a najlepsze sa poczatki, kiedy czuje sie te motylki
singlem jest osoba, ktora nie znalazla odpowiedniej polowki, badz nie chce sie z nikim aktualnie wiazac.

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 16 kwietnia 2010, 23:51 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
nie moge pomoc bo ostatnio bylem singlem jako dziecko. potem zawsze mialem przyjaciolke/sympatie/dziewczyne. po prostu od zawsze potrzebowalem drugiej osoby ktora by mnie przynajmniej lubila (czytaj: kochala). po pierwszej milosci mi przeszlo. zrobilem sie normalny. tzn. kocham sam siebie i licze na samego siebie. i nigdy sie na sobie samym nie zawiodlem. a milosc drugiej osoby jest mi tyle potrzebna co kawalek szkla do sr.... (zalatwiania czynnosci fizjologicznej)

Odpowiedział(a): listless, 17 kwietnia 2010, 00:06 [#odpowiedz]
0
listless
ja jakoś nie mogę zrozumieć tego sposobu na życie. po prostu nie przemawia to do mnie. po mimo wielu opisów i stwierdzeń [pozytywnych], ludzi którzy znają to "zjawisko" z autopsji dla mnie pozostaje to nadal po prostu nieumiejętnością bycia w związku i brakiem gotowości na poświęcenia się w względem drugiego człowieka. a wszystko to przysłonięte modną nazwą.
nie chce nikogo urazić - tak po prostu myślę, w sumie sama nie umiem do końca sprecyzować czemu.

Odpowiedział(a): Karmelek, 17 kwietnia 2010, 10:43 [#odpowiedz]
0
Karmelek
Singiel to osoba która nie jest z nikim z własnego wyboru, nie chce-po prostu.
A jak ktoś nie jest z nikim bo po prostu nie spotkał jeszcze odpowiedniej osoby, to nie jest singiel.
Plusy bycia samym to chyba niezależność i wolność w pewnym sensie.
Minusów jest wiecej, tak mi się wydaje.

Odpowiedział(a): edisooonik, 17 kwietnia 2010, 13:02 [#odpowiedz]
0
edisooonik
hmm puszek już powiedział to co chciałam. ale jak dla mnie to nie jest możliwe (szczególnie w dorosłym życiu), albo przynajmniej bardzo trudne żyć bez drugiej osoby

Odpowiedział(a): killme, 17 kwietnia 2010, 13:08 [#odpowiedz]
0
killme
mi brakuje tej bliskości jak jestem sam.. a jak jestem w związku to brakuje mi tej "wolności" ..

Odpowiedział(a): xyz, 17 kwietnia 2010, 18:20 [#odpowiedz]
1
xyz
ja uważam, że jeśli ktoś jest sam, a jest ładny, to jest także dojrzały w pewien sposób, nie interesują go przelotne znajomości i związki, czeka na kogoś wyjątkowego. Pewnie są plusy bycia samym, ale i tak lepiej jest mieć kogoś- czasem nawet planowanie i organizowanie sobie czasu, bycie w pewnym stopniu "uzależnionym" od tej drugiej osoby bywa przyjemnością, kiedy się prawdziwie kocha. Czego brakuje gdy jestem sama Jak wyżej- bliskości, świadomości że ktoś na mnie czeka i że jeśli jest do kitu mogę powiedzieć o wszystkim.

Odpowiedział(a): XXXX, 18 kwietnia 2010, 08:15 [#odpowiedz]
0
XXXX
singiel to osoba nie posiadająca tej drugiej właściwej połówki. Czasem samo życie skłania do takiego wyboru - samotna matka z dzieckiem [choć ojciec także może być]. Zazwyczaj taki rodzic postanawia sam się uporać z własnym życiem, bez drugiej osoby.

Odpowiedział(a): fines, 12 czerwca 2010, 18:24 [#odpowiedz]
0
fines
brakuje mi spojrzeń ukochanegoo..

Odpowiedział(a): she92, 05 lipca 2010, 11:06 [#odpowiedz]
0
she92
Zgadzam się z xyz Na krótką metę to fajne bo ma się tylko czas dla siebie. Ale bywają w życiu chwile gdy ta samotność okazuję się pustką. W końcu każdy człowiek chce kochać i być kochanym Ale do tego musi pojawić się odpowiednia osoba, a nie ktoś pierwszy lepszy bo to bez sensu.

Odpowiedział(a): Adamigo012a, 03 grudnia 2010, 22:27 [#odpowiedz]
0
Adamigo012a
Wedlug mnie dlugie bycie singlem moze skutkowac urazem psychicznym

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
51
13
76
71
39
28
50
8
8
15
8
21
22
20
13

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1024)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (376)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (449)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18041, Odpowiedzi: 327621