Ja za słodyczami jako tako nie przepadam, ale lubię od czasu do czasu zjeść jakieś ciasto, torcik czy podobne rzeczy. Dodatkowo na przykład bardzo lubie sobie zrobic omlet na słodko: http://frappe.pl/jak-zrobic-omlet-na-slodko/ które są po prostu przepyszne i jako deser może się bardzo dobrze sprawdzić.

Jak się nudzi to można robić naprawdę wiele ciekawych, albo mniej ciekawych rzeczy. Jeżeli ktoś lubi, to może sobie obejrzeć jakieś [url=http://kochamczytac.pl/5-najstraszniejszych-horrorow-w-historii-kina/]straszne horrory[/url], albo inne filmy, w zależności od upodobań, to z pewnością weźmie nam sporo czasu.

Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Jak już coś kłaść to płytki, zdecydowanie lepiej się sprawdzają, są wytrzymalsze i mogą służyć na lata.

Myśle, że dobrze byłoby zapisać się na kurs, ale można też uczyć się samemu przez internet, albo kupując podręczniki.

Z lokatami różnie bywa. Jeżeli ma się większą ilość gotówki, to pewnie się opłaca, jeżeli możesz sobie pozwolić na zamrożenie tylu pieniędzy. Ja sama lokat nie miałam, choć się zdarzały. No i rzeczywiście obecnie nie są one już tak opłacalne, jak chociażby kilka lat temu.

Ja sama mam w PKO i nie narzekam. Ciężko jest polecić jeden bank, bo tak naprawdę każdy ma jakieś plusy i minusy. Ja przy wyborze kierowałam się tym, że ten konkretny bank miałam pod nosem i mogłam do niego pójść nawet w kapciach :)

Nie jestem pewna czy istnieje takie jedno urządzenie. Jak dla mnie po trzeba połączyć kilka rzeczy: ruch, dietę i ogólnie zdrowy tryb życia. Spacery, ćwiczenie na przyrządach, bieganie, rower, brak słodyczy i tak dalej.

Ja sama nie kieruje się marką, tylko swoim własnym stylem i upodobaniami. Owszem, wszyscy siłą rzeczy czasem idziemy za modą, co widać często po ataku klonów :D Ale nie widzę niczego złego w sięganiu po to i modyfikacji pod własne gusta, marka to inna kwestia. Ja na przykład czasem ubieram się chłopczyca, nawet jest do tego osobny styl: http://frappe.pl/meskosc-w-kobiecym-ubieraniu-sie-czyli-styl-boyfriend/ co strasznie mnie zdziwiło. Jak jakiś ciuch mi się spodoba, to po prostu go kupuję i nie patrzę na markę... ewentualnie na cenę.

Chyba najlepiej wziąć się ogólnie za ruch fizyczny. Możesz zacząć biegać - bieg doskonale nadaje się do formowania sylwetki. Siłownia też może być, choć niekoniecznie podnoszenie ciężarów, rowerek, bieżnie, atlas. No i zdrowa dieta, ćwiczenia bez diety niewiele pomogą.

Nie jestem znawcą historii, ale z tego co pamiętam Termopile to był wąwóz, a więc 300 spartan, jeżeli dobrze to rozegrało, mogli mieć równe szanse ze znacznie większą armią, która musiała się w wąskim przesmyku i miała mniejsze możliwości działania. Czy by wygrali? Trudno orzec, poza tym, kwestie dotyczące tej bitwy są tak niejasne, że nie da się nawet całą pewnością stwierdzić ilu spartan naprawdę brało udział w bitwie.

Trzydniowy wyjazd do Krakowa to świetny pomysł. Jak wiele miast w Polsce ma dużo do zaoferowania, trzeba tylko umieć szukać. Jest mnóstwo stron, w których można listy ciekawych miejsc do zwiedzenia: http://www.alces.pl/co-mozna-zobaczyc-w-krakowie/ jak chociażby tu, ale nie tylko, ponieważ to wyłącznie mały wycinek tego, co można obejrzeć. Trzeba poszukać, albo pojechać i samemu dokonać odkryć :)

Ujmę to tak - czas leczy rany. Niestety trzeba się pogodzić z tym, co się stało i starać się do przodu dalej. Zajmij się czymś, rób swoje i staraj się nie rozmyślać, z czasem ból zmaleje i może nawet całkiem zniknie, a jak poznasz kogoś nowego, tym lepiej.

Z tego co wiem, wydawanie książek sporo kosztuje, zwłaszcza, gdy chce się wydać tylko kilka kopii, ponieważ pieniądze muszą pobrać i wydawnictwa i drukarnie. Mogę ci polecić coś takiego: http://eu-eu.eu/gdzie-wydac-ksiazke-wydawanie-ksiazek-metoda-self-publishing/ poczytaj, może się przyda. Ale wydać książkę nie jest łatwo, w prawdzie nie ja, ale moi znajomi wydawali książkę i wiem, że sporo kosztowało ich to nerwów.

Może po prostu nie zadawaj się z tą koleżanką? Skoro wszystkie wasze rozmowy tak się kończą, to chyba nie ma powodów, by dalej utrzymywać stosunki koleżeńskie. Możesz jej też po prostu powiedzieć, że to, co kupujesz jest twoją wolą i przy zakupach kierujesz się własnymi upodobaniami, a nie idziesz za tym, co inni.

Znajdź sobie jakieś zajęcie, rób coś, korzystaj z życia. Może to nie tyle stres, to zaburzenia lękowe? Może warto zgłosić się do specjalisty? To żaden wstyd, a to, że boisz się być sam, że boisz się śmierci, to coś normalnego. Sama mam podobnie i czasem jest ciężko, ale ważne jest, żeby się nie poddawać. Poza tym, są rzeczy, na które nigdy nie będziemy mieć wpływu, więc nie ma sensu, żeby się tym stresować, bo to nam nic nie da. Korzystaj z życia, zajmij się jakimś hobby, wyjdź do ludzi, działaj i nie myśl o tym, co cie dobija.