2 grudnia miałem wycinane migdały no a że sylwester zbliża się wielkimi krokami to chciałbym się dowiedzieć czy wskazane jest żebym pił,palił?
Podobno goi się DO dwóch tygodni, a na kontroli u laryngologa właśnie po MINIONYCH dwóch tygodniach powiedziano mi " jeszcze się goi no i wiadomo jeszcze trochę to potrwa " . Więc sam w sumie nie wiem, boleć nic już nie boli, jedyne co to w paszczy sucho cały czas i chwilami łykać się ,,boję" :D
Poza tym jest OK. Są jakieś przeciwskazania ? Wiecie ?
Ja bym się tak wcześnie nie odważył, nawet co do Sylwestra
mam te obawy, że jak łyknę wódki to z bólu się skicham no i
że dym będzie mnie żarł, chociaż no miesiąc od zabiegu to
już moim zdaniem nic nie powinno się dziać.. :/
też miałem boczne, a ile miałaś lat jak miałaś wycinane?
zakładam że coś w okolicach mojego wieku? bo chyba nie 10 i
sięgałaś po używki
jeśli tak to zwracam honor.
16 lat miałam Tak sobie teraz o
tym myślałam i przypomniałam sobie, że leżałam na sali z
taką fajną kobitką przed 30stką i jeszcze przed wyjściem ze
szpitala z nią paliłam i nic mnie nie "jadło" w gardło
Boziu że mialas sile się
zaciągnąć ćmiczkiem to gratulacje, ja tak zdychalem ze 10
razy sie zbieralem by USIĄSC na lozku a potem wybrac sie do
lazienki :/
ale mimo wszystko podnioslas mnie na duchu , licze ze na zle nie
wyjdzie mi ten sylwester
może poczekaj. Sylwester bez alkoholu i fajek to nie katastrofa
No halooo, nie można się dobrze
bawić bez alko :/jak Ci sucho w paszczy to napij się wody...:/
Odpowiadasz użytkownikowi malinowa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.