Graliśmy na obozie w tą grę, bardzo fajna
A zasady są mniej więcej takie:
Jest prowadzący, 2 osoby w mafii, burmistrz, i policjant. Reszta
to zwykli obywatele
Wszyscy zamykają oczy i prowadzący wybiera mafię, burmistrza i
policjanta przez dotknięcie ich w ramię.
Po wybraniu, oczy otwiera mafia, która typuje osobę, którą
chce zabić (jej celem jest zabicie burmistrza i policjanta).
Następnie mafia zamyka oczy i otwiera je policjant (prowadzący
mówi na bieżąco co i jak
).
Policjant wybiera jedną osobę, która jego zdaniem jest w
mafii.
Policjant zamyka oczy i 'budzi się' burmistrz. Z kolei ten miły
pan ma prawo do chronienia jednej osoby (jeżeli osoba chroniona
przez burmistrza była wytypowana przez mafię, to nie odpada z
gry).
Następnie prowadzący mówi kogo mafia uważała za burmistrza,
i ta osoba, jeśli nie była chroniona, odpada. Później osoba
prowadząca pokazuje którą osobę policjant uważał za mafię,
jeżeli ta osoba faktycznie była w mafii, to odpada, jeżeli nie
to nic się nie dzieje. Prowadzący pokazuje też kto był
chroniony przez burmistrza.
Następnie obywatele rozmawiają między sobą kto jest w mafii.
Ta osoba, która otrzymała najwięcej głosów zostaje zabita.
Jeżeli była w mafii, to obywatele dobrze zgadli, a jeśli była
zwykłym mieszkańcem, policjantem lub burmistrzem to co to za
obywatele!
Gra toczy się dopóki w grze jest mafia, która tylko czeka
żeby zaatakować
Mam nadzieję, że pomogłam, pozdrawiam.