może i coś w tym jest, ale jak zauważyłam to też zależy od
tego kiedy się wstaje
ja jak np wstaję o 5 to mam dosyć długi dzień, ale jak w
weekendy wstanę o tej 9-10 to dzień mi się strasznie szybko
kurczy
Paulo Coelho pisał kiedyś coś o tym , że kiedy mamy dużo
obowiązków to zawsze mimo to mamy czas na różne rzeczy, a
kiedy cały dzień nic się nie robi to na nic się nie ma czasu.
I ja się z tym zgadzam. Ja mam czas prawie zawsze i dzień
wydaje mi się bardzo długi, co nie znaczy, że nie mam żadnych
obowiązków.
no niestety, taka prawda ale myslé, ze to dobrze bo jakby nie
bylo latem eksploatujemy organizm - dlugo siedzimy do nocy,
uprawiamy sporty itp... wiéc zima pozwala nam na regeneracjé.
Fakt, ze to wkurzajáce jak szybko robi sié ciemno, bo mimo, ze
dopiero 18 to juz ciemno jest na zewnátrz i chce sié spac, ale
cóz na to poradzic - takie prawa geografii
nom jak chodziłam do szkoly miałam tak samo. powrót-godzina 4,
do lekcji już mi sie nawet nie chciało zaglądać..za oknem
ponuro..na osiedlu nikt się nie kręci - nudy. Teraz jest
inaczej. Poczekaj jeszcze z 2 miesiące, dzień już powoli robi
się dłuższy im blizej wiosny
tym lepiej
Nie wiem, ja dzisiaj... w sumie przez ost. 4 dni przespałem
cały dzień... wiecie jakie to uczucie, kiedy idziecie spać
jest ciemno godzina 20:09 a budzicie się i jest ciemno godzina
21:14 ? xD
Nie wiesz gdzie jesteś, co się stało, w końcu myślisz... "o
qrwa cały dzień spałem... i co teraz ? ... idę spać... "
ale nie wiem o co Ci chodzi. Jeśli mówisz o tym, że jest od
razu noc, to dlatego, że na zwrotniku Koziorożca (22 XII)
promienie słoneczne padają pod kątem prostym, więc oni, tam
na dole, mają lato, a my mamy zimę, za pół roku oni będą
mieli krótkie dni, a my długie dni.
Odpowiadasz użytkownikowi XXXX
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.