w sensie chodzi mi o to, czy np. wszystko masz "w pompce" tzn. niczym sie nie przejmujesz, lubisz ryzyko, idziesz na żywioł, co będzie to będzie, byle się dobrze bawić, czy może starasz sie być rozważnym, rozsądnym, uważnie podejmujesz decyzje, żeby np kiedyś mieć łatwiej?
mam nadzieję że pytania nie było, a jak było to przepraszam, ale mnie tu dawno nie było, nie orientuje się już i poza tym nie znalazłam nic :]
Uwielbiam ryzyko... życie na krawędzi. Już tak nie żyje. W
końcu trzeba było przestać i zacząć szanować życie. Żyć
na linii, a nie po za nią. Teraz nie sram tak na wszystko. Idę
na spontan, ale zależy od sytuacji. Podejmuje także rozsądne
decyzję.
Pół na pół.
W normalnym życiu raczej lecę na spontan, ale jak staję przed
jakąś ważną decyzją, która może zaważyć na mojej
przyszłości, to zawsze wszystko porządnie muszę przemyśleć
Optymistka, zwykle idę na żywioł, co ma być to będzie.
Większość decyzji podejmuję na spontana. Ale jeśli chodzi o
jakieś ważniejsze rzeczy to staram się być rozsądna
jak to mówią "No risk and stupid ideas no fun !" i tego się będę trzymał. Na
spontana dzieją się najlepsze rzeczy aczkolwiek nie wszystko.
Trzeba czasami przemyśleć następny krok bo poważniejsze
decyzje na spontatna nie wychodzą ...
Odpowiadasz użytkownikowi comandante
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.