tak. ukaszenie wazki jest niestety smiertelne. w przeciagu ok. 2h
czlowiek zostaje sparalizowany od bardzo toksycznego jadu.
szczepionki na to nie ma. pozostaje czas na odmowienie rozanca.
mnie raz ugryzla wazka w lewa polkole czaszki. od czasu amputacji
nie moge rozwiazac nawet prostego zadania z matmy. dobrze ze mnie
gdzie indziej nie ugryzla. bez glowy mozna zyc ale nie bez ....
a tak na serio: wazka nie ma zadla wiec nie ukasi. nie ma tez
zadnego jadu. zywi sie drobnymi owadami, muszkami czy komarami.
jest wiec pozytecznym zwierzatkiem. od ludzi stroni bo nie jest
nawet w stanie przegryzc ludzkiej skory, zreszta nie ma nawet
czym bo zebow nie ma. nie boj sie jej. tupniesz nozka to ona
szybciej ucieknie niz ty.