Wiem że to głupie pytanie ale po prostu nie wiem co robić. Gdy widzę nieznajoma dziewczynę która mi sie podoba to boję sie podjąć jakiś krok, nie wiem jak sie odezwać, boję sie że mnie wysmieje. Wiele razy już próbowałem ale wszystko szło na marne. Pewnie dlatego że nie jestem jakimś playboyem, ani nie mam kokosów na koncie co w dzisiejszych czasach jest dość ważne żeby mieć dziewczynę, chociażby żeby pójść z nią na pizzę czy do kina. Wiele razy myślałem o samobójstwie z tego powodu myśląc że nigdy nie spotkam dziewczyny która mnie pokocha takim jakim jestem czyli nieśmiałym chłopakiem. Każdy mój dzień wypełniony jest pustka której nie umiem wypełnić...
Czlowieku... nie warto sie zabijac z takiego powodu! Zycie jest
za piekne,zeby go stracic,tylko dlatego,ze nie ma sie
dziewczyny...
A z niesmialoscia trzeba walczyc... I uwierz mi,ze nie kazda
dziewczyna patrzy na wyglad zewnetrzny i grubosc portfela...
Mam propozycje dla Ciebie Wez
jakas kartke, wypisz na niej wszystkie swoje zalety - zewnetrzne
i wewnetrzne (nie krepuj sie - pisz wszystko bez skrepowania to tylko dla Ciebie), nastepnie powies to nad lozkiem i
zawsze, kiedy rano bedziesz wstawal z lozka, spojrzysz na nia i
sam sie do siebie usmiechniesz
Nabierzesz pewnosci siebie
Najważniejsze to uświadomić sobie że wszyscy są nieśmiali
lub za takich się uważają, gdy rozmawiasz z koleżanką
powiedz coś głupiego na temat Jej wyglądu ( nic
obraźliwego) np cos o
biuście i patrz Jej w oczy, nie cofaj się, zobaczysz jak się
zmiesza, podczas takich pogawędek nabierasz pewności siebie, do
wszystkiego podchódź na luzie i z żartem ja też kiedyś miałem podobne
naloty, z tym że ja chciałem pozabijać wszystkich a nie
siebie ....
Nie przejmuj się tak wszystkim człowieku, bo ześwirujesz niektóre dziewczyny lubią
nieśmiałych chłopaków, więc dla jednej Twoja nieśmiałość
to wada, a dla drugiej zaleta. Najważniejsze to próbować,
rozmawiać na niezobowiązujące tematy. Nieśmiałość może z
czasem trochę przejdzie. Powodzenia
Nieśmiałość może trudno pokonać,ale da się.Nie od
razu,małymi kroczkami.Możesz zacząć od czegoś nawet
błahegoodejść do dziewczyny na
przystanku,zapytać która godzina albo na jaki autobus czeka.W
sklepie zapytać czy wie może czy ten produkt jest dobry.Może
twoi koledzy mają więcej śmiałości.Wtedy kiedy np.
rozmawiają z dziewczynami niech pozwolą ci się wtrącić,tak
żebyś zainteresował tematem .Na pewno nie możesz mimo,że to
trudne załamywać się z tego powodu.Bo właśnie nie wszystkie
dziewczyny chcą faceta śmiałego i z kasą.wiesz najważniejsze
jest żebyś był dobrym człowiekiem a jak ,,ona" to zauważy to
pokocha
Nie wiem jak innym dziewczynom , ale mi osobiście podobają się
nieśmiali chłopcy to u nich
zaleta Owszem są dziewczyny ,
które doceniają tylko wygląd i ilość pieniędzy na koncie w
banku, ale nie wszystkie takie są znam sporo dziewczyn, a w
zasadzie to już kobiet (jest między nami jakieś 9 może 10 lat
różnicy) , które szukając drugiej połówki patrzyła na
charakter a nie ma wygląd .
Sporo jest takich osób. Jak spotkasz dziewczynę, która Ci się
spodoba, poprostu podejdż i spróbuj jakoś zagęścić
rozmowę, zacznij od pogody np.ładna dzisiaj pogoda, prawda ? i
to bezchmurne niebo
potem spróbuj coś na temat jaj wyglądu np.ładnie wyglądasz,
jesteś najładniejszą osóbką,którą dzisiaj
spotkałem...itd. zobaczysz rozmowa się rozkręci i będzie
O.K.
dasz radę, wierzę w Ciebie i życzę powodzenia
ja lubię nieśmiałych chłopaków. na twoim miejscu
poprosiłabym kolegów, żeby oni pomogli ci rozmawiać z
dziewczynami. z czasem powinieneś nauczyć się sam z nimi
przebywać
Ja też nie umiem sobie znaleźć kogoś, ponieważ jestem
uważana za dziewczynę/chłopaka łamiącą kości (podobno mam
straszne spojrzenie). Jakbym była słodka i ubierałabym się w
spódniczki i sukienki jak inne dziewczyny to by było łatwiej.
Również się nie maluje bo trochę się boje opinii koleżanek,
one już zaczynają się pindrzyć ale według nich do mnie takie
zachowanie nie pasuje. Ale w końcu znajdą się tacy faceci
których to pociąga Nieraz
myślę żeby móc się przeprowadzić i zmienić swoje
zachowanie bo przecież nowi znajomi by nie wiedzieli jaka
byłam. To by było najlepsze rozwiązanie Ale jak ja o przeprowadzce możesz
pomarzyć to zrób jak to napisali nasi eksperci
Odpowiadasz użytkownikowi JjJuUuLlLaAa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): edisooonik, 07 lutego 2011, 22:40
0
jesteś uważana za dziewczynę/chłopaka?
nie rozpoznają płci, czy jak?
To że nie jesteś tzw. playboyem nie jest wadą, tylko atutem -
na playboyów lecą dziewczyny z próżnią absolutną w
główkach, a tego raczej nie chcemy. Więc to co wyżej -
zagadaj o jakąś głupotę i spróbuj pociągnąć rozmowę
Dokładnie, zgodzę się z Owieczką. Popularność jest pusta i
chwilowa. Ty jesteś odrębny i na pewno znajdziesz dziewczynę,
która to w Tobie pokocha. Powodzenia.
skoro nie możesz znaleźć sobie dziewczyny to znaczy że
jeszcze nie trafiłeś na tą odpowiednią. A tak w ogóle co to
znaczy ,, szukam dziewczyny'' jak można szukać miłości to
miłość sama znajdzie Ciebie. Ja mam 18 lat i też nie miałem
dziewczyny ale nie zamartwiam się i nie mam myśli
samobójczych.
Nieśmiały jesteś po prostu, przynajmniej tak to odebrałem.
Lepszy jesteś taki, niż byś miał być jakimś pustym
chłopcem, co myśli, że jest naj naj naj i że każda
dziewczyna może być jego.
W dodatku ee masz 19 lat, czyli raczej no cale zycie przed Toba
jeszcze, nie wide sensu tego, aby popelniac samobojstwo.
Pozdrawiam
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.