No jak w temacie - nie śledzę szczególnie uważnie nowinek lifestyle'owych i doniesień na temat odkryć w dziedzinie dietetyki, ale z tym glutenem wszyscy mają jakiś problem.
Rozumiem jeszcze, że ktoś ma alergię albo jakąś chorobę i dlatego musi wyeliminować ten składnik ze swojej diety. Ale czemu "zdrowa" część konsumentów też coraz częściej sięga po produkty bezglutenowe?!?
Czasami mam wrażenie, że to jakiś sztucznie napędzany pęd za modą i niedługo przekroczymy granice absurdu...
Głównie chodzi o uczulenie lub tak jak mówi Losik - problemy z
trawieniem. Problem w tym, że nietolerancje na gluten ma około
3% społeczeństwa... a wmawia go sobie dużo więcej.
Dokładnie, mam podobne wrażenie że odkąd problem żywności
bezglutenowej się pojawił to automatycznie część ludzi
znalazła go w sobie (znajomi) gdzie wcześniej słowa na temat
nie powiedzieli.
Różne są na ten temat poglądy, teorie.... Jedno jest pewne,
że dieta powinna być zawsze dobrze zbilansowana. Powinna
dostarczać na wartościowych właściwości i jednocześnie
powinna spełniać nasze wyznaczone cele. Fajną opcją jest
dieta pudełkowa http://fitkalorie.pl/gdansk .