tak. na słońce i na kurz...

ja czego się boję? boję się tego, że nie skończę szkoły ze względu na to, że przez chorobę często opuszczam lekcje. choroba, jej też się boję, po poprzedniej operacji (w listopadzie) miało być dobrze, a jest dużo gorzej, boję się, że nie wylęczą mnie lekarze z tego. boję się o moją mamę, boję się ją stracić tak samo jak ojca, boję się, że schrzanię coś w swoim związku (w którym jestem bardzo szczęśliwa) i zostanę sama. boję się wypadków, dużej wysokości (przez pewien wypadek na ściance wspinaczkowej) i nagłej śmierci. mniej istotnych lękow nie będę wypisywać.

pierwszą edycję oglądałam cała... a z każdą kolejna edycją robi się to coraz bardziej nudne.. to jest jak Moda na sukces - to sie nigdy nie skończy :p

zdarzyło mi się parę razy. jak nie uda się za pierwszym razem, to potem nie ma już co próbować..

mam koło domu szklarnię, w której jest co najmniej tysiąc kaktusów. mogę tam spać?

troche się boję, i nie za bardzo przepadam.. :P

zależy, bo jak koleś jest chudy jak szkielet to nie bardzo.. Nie mam nic przeciwko, pod warunkiem, że nie są bardziej wąskie niż moje. :P

masz problemy. spytaj tych wszystkich, którzy to obejrzeli: DLACZEGOO?

chcesz o tym porozmawiać?

z najbliższej rodziny 5 a z dalszej 3.. :P

eenoo :( to nie fair :(

oczywiście, że małopolskie :)

żeby tylko całą dobę. :P

ceny są raczej stałe. 80 zł za 30 ml, a za 50ml chyba 130 o ile dobrze pamiętam. :p

tak. "na zdrówko, parówko". :D