Pytanie zadał(a) kadziewiz2, 08 listopada 2011, 15:27
bylem z dziewczyna 10 miesiecy , rozstalem sie z nia bo bylem oklamywany , oraz po rozstaniu dowiedzialem sie strasznych rzeczy , ale mniejsza ... minęły 4 dni od tego zdażenia a ona przyszla do mnie pogadac , plakala ze zaluje , ze chce wrocic ze zle robila itd , i starala sie jakis miesiac , po miesiacu tak jakby wyciagłem do niej reke a ona zaczeła olewać to wszystko , juz nie widac takiego zainteresowania , nie mowi mi o niczym , tak jakby juz mnie olewa , niekiedy zdażają sie kłamstwa , co mam zrobic w takiej sytuacji , odpuscic i probować zapomnieć czy podjąć ryzyko i spróbować zacząć od nowa ? . Bardzo ją kocham i gdybym widzial ją z innym to serce by mi pękło , duzo dla niej zrobiłem i zrezygnowalem dla niej z wielu rzeczy ... co robic ?
Wiesz co po jej zachowaniu można wywnioskować, że ma Cię
gdzieś. Traktuje Cię jak zabezpieczenie, że jak coś jej nie
wyjdzie to zawsze będzie mogła do Ciebie przyjść bo wie że
ją kochasz i (zawsze) jej wybaczysz. Ty dajesz od siebie
wszystko-ona ze swojej strony nic. Chociaż zastanów się
jeszcze bo wina nigdy nie leży po jednej stronie i czy aby
napewno nie masz sobie nic do zarzucenia
Podpisuję się pod Alice ^^. Ale dodam, że może powinieneś z
nią o tym pogadać? Skoro Ci na niej zależy to chociaż
spróbuj. Nie znam szczegółów Waszego związku ale patrząc z
tej perspektywy powiadziałabym jej coś w stylu: Alebo ze mną
chodzisz i się starasz i przestajesz olewać, albo z nami koniec
kochanie. Nie mam ochoty być bardziej raniony i olewany. ! XD