Pytanie zadał(a) sakurcia, 19 listopada 2009, 18:47
Warto walczyć dla miłości? Dosłownie walczyć - na pięści? Młodzież o rok młodsza rocznikiem od mojego ze szkoły ciągle biją - co gorsza dziewczyny, niby dla chłopaka, miłości. W tym wieku to z tymi miłostkami młodych ludzi jest różnie, zwykłe zauroczenie, ale żeby odrazu na pięści? Dlaczego tak się dzieje? No inni mają z tego brechę, ale wydaje się to dla mnie żałosne, bo w tym wieku to tylko przejściowe zauroczenie. Czy w ogóle warto tak postępować? Co o tym sądzicie?
jak dla mnie jest to nie tylko żałosne ale i straszne
materialne podejście... Bo uważa się wtedy, że jak się
komuś n*j*b*e to ma się prawo do tej osoby i że wszystko
można zdobyć siłą
jeśli dziewczyna zaczyna się bić o chłopaka z inną
dziewczyną to tym samym okazuje kompletny brak szacunku dla
samej siebie i nie okazjue bójką swoich uczuć tylko to, jaka
jest, cóż tu kryć i owijać w bawełnę, głupia i naiwna.
biciem o chłopaka nikomu nie zaimponuje, a wręcz przeciwnie -
inni przestaną ją szanować.
..bo jeśli człowiek sam się nie poszanuje to nikt inny za
niego tego nie zrobi..
takie jest przynajmniej moje skromne zdanie
Ja bym nie miał nic przeciwko
niech się okładają tłuki a ta która by wygrała dostała by
jakąś nagrodę oby sobie tylko
nosów nie łamały bo śmiesznie będą wyglądać ale w sumie jak się przekrzywi na
którąś stronę to nie będzie problemów z nosami podczas
pocałunków
hmm... pewnie sie dziewuchy poklucily czy cos bo nie chce mi sie
wierzyc aby chlopak wybral dziewczyne ktora wygralaby... taka
walka by nic nie zmienila. warto uzywac piesci aby bronic swojej
kobiety ale nigdy aby ja zdobyc. nie znam nikogo kto by sie
sugerowal walecznoscia przy wyborze partnera/partnerki.
Nie no, bez przesady. Lać się o faceta to lekkie przegięcie. w
odwrotną stronę to samo. To zabawne jak takie dwa koguty sie
tłuką z "miłości". Niedojrzałe i głupie.
To tylko wskazuje na brak szacunku. Po co miałby ktoś chodzić
z śliwą pod okiem, skoro i tak przegrał/wygrał, a ta osoba o
którą się bito, wybrała tą drugą?
nie, no bez sensu wogóle. Nie dosc zeby kobiecie (dziewczynie)
nie przystoi bicie sié, to jeszcze o chlopaka Który za dwa miesiace pewnie i tak
okaze sié nie tym jedynym. Zalosne to troché. Brak dumy
totalny. Ale jesli juz taka walka na piésci o milosc, to tylko
faceci ale powiedzmy nie w kwestii który wygra ten bédzie mnie
mial, bo kobieta nie jest jakás nagrodá, trofeum dla zwyciézcy
niczym puchar i powinna byc swiadoma swej wartosci i tego, ze nie
da jej sié tak po prostu wytargowac. Ale np. jak sá juz w
zwiázku a jakis inny koles sié do niej dopier**** no to nie mam
nic przeciwko obronie "terenu" przez faceta i powinien intruzowi
sklepac rylo troszké. Przynajmniej swiadczy to o tym, ze zalezy
mu na kobiecie i poswiéci sié troszké by nadal byc z niá.
Poza tym kobieta wtedy czuje sié bezpieczniejsza i wie ze ma
silnego mézczyzné gotowego walczyc o niá i za niá.
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.