30
Przydarzają Wam się w życiu sytuacje trudne do wytłumaczenia?
Pytanie zadał(a) danni, 09 stycznia 2010, 12:27
Coś niewytłumaczalnego, może zjawiskowego? Jeśli tak to jakie?
[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]
Odpowiedzi (30)
Wiesz ... chyba jak dotąd nie przydarzyło mi się coś, czego
nie umiałbym wytłumaczyć. Może nie pamiętam hmmm.
Czasami nie umiem wytłumaczyć sobie zachowania niektórych ludzi
Czasami nie umiem wytłumaczyć sobie zachowania niektórych ludzi
a ja swojego zachowania czasami nie umiem wytlumaczyc... 
oo proszek
oo proszek
Witaj Bella
bez przsady z ta bella. 
wydaje mi się, że jeśli jest to niewytłumaczalne to może
wynikać właśnie z naszego zachowania, tak jak napisała bambus
często sami nie potrafimy
ocenić swojego postępowania... może coś mi się takiego
przydarzyło, jakbym pomyślała dłużej to pewnie coś bym
wymyśliła
często sami nie potrafimy
ocenić swojego postępowania... może coś mi się takiego
przydarzyło, jakbym pomyślała dłużej to pewnie coś bym
wymyśliła
zdarzają się
ale nie chce mi
się opisywać
ale nie chce mi
się opisywać
zdarzają się, np. dzisiaj, ale jak zaczełabym tłumaczyć, to
byście nie zrozumieliby, no w połowie, i choć opis byłby
prawdziwy to i tak trudny do zrozumienia i lekko nagmatwany.....
zdarzają się ale nie opiszę
Zdarza się .... Np, parę dni temu, nie wiem dlaczego, ale
chwyciłem taką dziewczynę za rękę i się do niej
uśmiechnąłem (koleżanka z kl)
Puszek chyba hormony Ci szaleją ... Hmm wydaje mi się, że
zgrywasz lovelasa
Nie lovelas, bo lovelas to taka osoba, która wszystkim opowiada
o tym, z kim chodzi itp(słownik slangu młodzieżowego)
Tylko jakoś mnie ciągnie do dziewczyn
Lepsze to, niż miałoby do chłopaków
) Tylko jakoś mnie ciągnie do dziewczyn
Lepsze to, niż miałoby do chłopaków
No nie wiem. Tu bym się kłóciła
Kurczę, chyba sam sobie zaprzeczę, bo czyczuś wie dlaczego
mi sie przydarzaja rozne. np. myly mnie pod prysznicem 3 mlode
pielegniarki i nie bardzo wiedzialem jak sie zachowac, bo bylem
jeszcze bardzo slaby po operacji. na szczescie wacus mnie nie
wpedzil w problemy.
Mi kilka razy zdarzyło się coś czego nie umiem wytłuamczyć.
Ale podobnie jak sakurcia nie będe pisać, bo i tak nikt by nie
zrozumiał
głównie zachowanie niektórych (większości?) ludzi. czsami
moje własne, ale to rzadko.
Czasem swojego zachowanie nie rozumiem...
bywa że nie rozumiem swojego lub kogoś innego zachowania. No i
czasem jakieś historyje których też nie umiem wytłumaczyć
pewnie, ze zdarzajá...ale jakiegos powiázania z duchowosciá
czy spirytyzmem (co pewnie na uwadze miales/as) w pytaniu temu
nie przypisujé
Nigdy nie miałem z niczym takim do czynienia, nie rozumien
natomiast niektórych pytajniaków ...
mojego całego życia nie da się wytłumaczyć
czasem to takie zjawiska że szok
czasem to takie zjawiska że szok
niewytlumaczalnego i zjawiskowego? tak. zdarzylo sie.
nom .. raz lunatykowałam
ja kilka razy, raz o mało z domu nie wyszłam,
a innym razem położyłam się spać w pomarańczowej piżamie a obudziłam w niebieskiej
a innym razem położyłam się spać w pomarańczowej piżamie a obudziłam w niebieskiej
Czasem zdarza mi się coś takiego jakby przeczucie (?).
Np. zawsze jak wychodze z domu, zakładam słuchawki i słucham mp3. Ostatnio jednak jak nigdy wychodzac schowałam ją od razu do torebki. Gdyby nie to, nie usłyszałabym trąbiącego tramwaju który nie zatrzymał się, pomimo, że miałam zielone światło i jedną nogą stałam już na pasach oj, zmroziło mnie wtedy i cala krew
odpłynęła z twarzy. od tamtej pory nie chodze po mieście w
słuchawkach 
Np. zawsze jak wychodze z domu, zakładam słuchawki i słucham mp3. Ostatnio jednak jak nigdy wychodzac schowałam ją od razu do torebki. Gdyby nie to, nie usłyszałabym trąbiącego tramwaju który nie zatrzymał się, pomimo, że miałam zielone światło i jedną nogą stałam już na pasach
oj, zmroziło mnie wtedy i cala krew
odpłynęła z twarzy. od tamtej pory nie chodze po mieście w
słuchawkach a ja raz miałam coś takiego, że stałam w kuchni i nie wiem
dlaczego odskoczyłam w tył, nie wiedziałam dlaczego a potem
coś wypadło z szafki i spadło tam gdzie wcześniej stałam.
Albo kiedyś gadałam z siostrą i ni stąd ni z owąd powiedziałam słowo "telefon" i wtedy zadzwonił.
Albo kiedyś gadałam z siostrą i ni stąd ni z owąd powiedziałam słowo "telefon" i wtedy zadzwonił.
hmm miałam mialam ale nie napisze bo to troche dziwne :/
napisz, może to będzie trochę dziwniejsze od moich
przykładów
tak, czasem kiedy się z kimś kłócę i jest już tak źle że
mało nie dojdzie do bójki... wybucham nagle śmiechem, nie wiem
dlaczego
Wiele razy. ale ostatnio mi się śniło, że kradnę snickersy
ze spożywczaka, następnego dnia kolega namawiał mnie do
zwinięcia jakiegoś dziwnego owocu z Biedronki. prawie
wzięłam, ale przypomniał mi się sen. on ukradł, ja nie..
tia.. wiem, że to dziwne
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.
wyszukiwarka
podobne pytania
11
| |
33
| |
5
| |
26
| |
19
| |
33
| |
22
| |
22
| |
26
| |
18
| |
15
| |
1
| |
28
| |
10
| |
14
|
popularne słowa kluczowe
chłopak co dom dziewczyna film gra gry humor internet kobieta komputer ludzie milosc miłość muzyka na nauka nie piosenka polska pomoc praca prezent problem przyjaźń pytajnia pytanie relacje seks sex sport szkoła telefon włosy zabawa zdrowie związek śmierć życie
kategorie
Pytania: 18029, Odpowiedzi: 327608
