Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

13
GosiaczekOsa
Bezstresowe wychowanie
Pytanie zadał(a) GosiaczekOsa, 17 stycznia 2010, 00:27
Co o nim myslisz ?? Gdzie przebiega granica miédzy pozwalaniem na wiele a skrupulatnym trzymaniem sié zasad i karaniem ?? Czy teoria bezstresowego wychowania skutkuje pozytywami ??

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (13)

Odpowiedział(a): czyczek, 17 stycznia 2010, 00:33 [#odpowiedz]
0
czyczek
Wg mnie i tak to nie jest bezstresowe wychowanie, bo i tak do chodzi do krzyków, a to tez jest stres..

Odpowiedział(a): Esme1234, 17 stycznia 2010, 00:45 [#odpowiedz]
0
Esme1234
Jak dla mnie trzeba znaleźć tą granicę pomiędzy zbyt sztywnym trzymaniem się zasad i karaniem a pozwalaniem na wiele... W żadną stronę nie przesadzać...

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 17 stycznia 2010, 07:44 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
ja wiem tylko, ze dzieci nie wolno bic i trzeba kochac, a wtedy mozna sie chyba dogadac.

Odpowiedział(a): Katari, 17 stycznia 2010, 09:44 [#odpowiedz]
0
Katari
a mnie się wydaje że o to żeby po prostu małego człowieka od początku przygotowywać do życia i stawiać wymagania adekwatne do jego rozwoju, pokazywać mu świat i rozmawiać. bezstresowe wychowanie to dla mnie głupota bo co do 18 bez stresu a potem brutalny świat za oknem.

Odpowiedział(a): Madelein, 17 stycznia 2010, 11:07 [#odpowiedz]
0
Madelein
moim zdaniem nie mozna w zupelnosci dziecka tak wychowac
nie poradzi sobie w dalszym zyciu, gdy bedzie mu sie w dziecinstwie na wszystko pozwalalo
trzeba krzyknac, czegos zabronic, ale nie sadze, ze musi to byc nagminne i przesadzone.

Odpowiedział(a): Puszek1245, 17 stycznia 2010, 11:45 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
A ja widziałem, jak taka mama i tata(rodzina do mojej rodziny) wychowywali bezstresowo dzieci...
Dosłownie wchodzili im na głowy...
Jestem przeciw, ale przed biciem i dużą dyscypliną tez...

Odpowiedział(a): proszek, 17 stycznia 2010, 11:49 [#odpowiedz]
2
proszek
Wychowanie dziecka to wbrew pozorom nie taka prosta sprawa. Rodzice muszą nauczyć się być dla dziecka przyjaciółmi ale nie mogą też zapominać o tym, że są rodzicami. Najlepiej jest wychowywać dziecko tak, aby wiedziało gdzie są granice tej sfery "co mogę zrobić - a co będzie już przesadą". No i oczywiście dziecko to nie przedmiot - o czym niektórzy zapominają. Także ma swoje prawa ale i obowiązki

Odpowiedział(a): listless, 17 stycznia 2010, 13:01 [#odpowiedz]
0
listless
coś musi być z tym nie tak skoro wycofują się z tego powoli [czytałam kilka artykułów psychologów z Anglii, USA i Hiszpanii bodajże], no ale Polacy teraz mają jaranie bezstresowym wychowaniem bo jesteśmy takim narodem, że musimy wszystko na własnej skórze sprawdzić i nie umiemy się uczyć na błędach innych.

Odpowiedział(a): PaniKraweznik, 17 stycznia 2010, 18:04 [#odpowiedz]
1
PaniKraweznik
Wg mnie nie skutkuje pozytywnie. Dzieci nie są wtedy przygotowywane na żadne przeciwieństwa losu w dorosłości i mogą sobie nie poradzić. Po za tym często są rozwydrzone i wchodzą wszystkim wokół na głowę.

Odpowiedział(a): KlaudyyyS, 22 stycznia 2010, 21:02 [#odpowiedz]
0
KlaudyyyS
Znam osobę która była bezstresowo wychowywana. Obecnie ma 19 lat, dwuletnie dziecko, nie ma męża, mieszka z matką... Nie skończyła żadnej szkoły poza gimnazjum.
I czy decydując się na bezstresowe wychowanie rodzice chcą właśnie tego dla swoich dzieci? Po prostu nie wiedzą jak sobie z nimi poradzić więc pozwalają im na wszystko byleby były cicho. To się całkowicie mija z celem...

Odpowiedział(a): jagodowaa, 18 lutego 2010, 00:01 [#odpowiedz]
0
jagodowaa
Ja uważam że to bezstresowe wychowanie nie jest do końca takie super. Widziałam już tyle dzieci wychowywanych bezstresowo i niektórym się troszkę za bardzo w du.pie przewracało jak na mój gust, oczywiście tez uważam że nie warto dziecko za wszystko karać i wszystkiego zabraniać bo wtedy wyrastają takie dzikusy. Hmmm pewnie tym co powiem ameryki nie odkryje ale uważam że trzeba znaleźć na to złoty środek i mądrze to rozgraniczyć.

Odpowiedział(a): molinezka, 30 marca 2012, 00:41 [#odpowiedz]
0
molinezka
Według mnie krzyk nic nie da przedewszystkim trzeba tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć..ewentualnie dawac kary..

Odpowiedział(a): janiak, 05 listopada 2013, 10:51 [#odpowiedz]
0
janiak
Mój synek zaczął mnie słuchać. Problem leżał po mojej stronie. Nie miałam cierpliwości i reagowałam emocjonalnie Jak najbardziej warto tu pójść Ascendo.plhttp://ascendo.pl/dlarodziny25.html

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
34
26
5
25
11
22
27
7
8
40
26
35
31
9
91

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (445)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (312)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (831)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18028, Odpowiedzi: 327608