Czy czytacie tylko lektury czy dla przyjemności też? Jak tak, to jakie czytacie? Czy wypożyczacie z biblioteki czy kupujecie? Ja nie mogę przeżyć dnia bez przynajmniej jednego rozdziału! :))
bardzo często wypożyczam sobie jakąś książkę, zwykle
fantastykę, bo po prostu lubię. Ale nie taką zwykłą o elfach
i wróżkach bo na takie bajeczki to mi się patrzeć nie chce
tylko jakieś hmm... straszne, bo tak jak oglądasz jakiś horror
to on zostaje w twojej pamięci tak jak go przedstawiono, a jak
sobie coś takiego przeczytasz, to wyobrażasz to sobie na
własny sposób i wtedy to jest dużo ciekawsze.
A lektur szkolnych to nienawidzę bo są strasznie nudne, teraz
mamy na przykład przerabiać "Syzyfowe prace" i po pierwszej
stronie odechciało mi się czytać
była czy nie, odpowiem. czytam bardzo dużo, może ostatnio
trochę mniej, bo mam niewiele czasu i głupio się przyznać,
ale trochę mi się nie chce. Lubię różne książki, ale
zazwyczaj /zawsze?/ w wypożyczalni nie ma takich, które
mogłąbym przeczytać, środków na kupowanie trochę mi żal,
więc czytam ebooki w necie i biore od mamy, która czyta bardzo
fajne książki, wie, co mnie zaciekawi i umie mie na tym polu
doradzić
Uwielbiam czytać książki Jak
w tańcu można uciec od rzeczywistości i przenieść się w
inny świat . Raczej wypożyczam książki, ale czasami też
kupuję. Zdarzają się też nudne książki
Czytam, czytam I to dość
często. Książki przeważnie wypożyczam z biblioteki, albo
pożyczam od koleżanek... I też ostatnio nie mam czasu, ale
już niedługo ferie
tez mi sie wydaje ze takie pytanie juz bylo... no coz... to ja
powiem iz bardzo lubie czytac ksiazki, wszelakiego rodzaju czasem kupuje ale w wiekszosci
wypozyczam z biblioteki
a ja szkolnych lektur przeczytałam mało, mimo że bardzo lubię
czytać. Te znośne w moim odczuciu lektury szkolne to: "anaruk
chłopiec z Grenlandii", "o psie który jeździł koleją", Ania
z zielonego wzgórza", "dżuma", "inny świat" Najmniejszy żal
mi wydawać kasę na książki
przeczytajcie sobie "Trzy metry nad niebem" Federico Moccia
(oryginalny tytuł "Tre metri sopra il cielo"), super książka,
całkowite przeciwieństwo Zmierzchu
Ja uwielbiam czytać książki. Jestem codziennym gościem w
bibliotece szkolnej A i do
miejskiej ostatnio zaczęłam chodzić. Lubię czytać o
problemach współczesnych nastolatków, np. o narkotykach,
uzależnieniach itd.
taka półka jest poziom III - książki dla młodzieży ciekawe, niektóre
"Pozwól mi odejść" chyba najbardziej wzruszająca książka
jaką w życiu przeczytałam
Ja nie lubię z biblioteki, bo ja każdą książkę, może i
przeczytam w 2-3 dni, ale wszystkie czytam przynajmniej 2 razy i
co chwilę muszę kary płacić, więc już wolę dać te 40zł i
móc zawsze po nią sięgnąć. Ogółem nie jest mi szkoda kasy
na książki, wydałam ponad 400zł w ciągu ostatnich 2 lat, ale
nie żałuję ani grosza. Co do lektur to zawsze czytałam, ale w
gimnazjum przerzuciłam się na streszczenia No, chyba że ma mniej niż 250
stron, to mam na 4-5 godzin i jestem zadowolona) Się ze mnie śmieją, że jestem
molem książkowym xD
Lektury czytam bo musze chyba że jest ciekawa lektura ale to
żadko kiedy się zdarza. A dla przyjemności czytam powieści
romantyczne i fantastyke ale raczej mniej.
Odpowiadasz użytkownikowi tancerka15
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.