Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

11
Esme1234
Jakich argumentów mam użyć?
Pytanie zadał(a) Esme1234, 15 kwietnia 2010, 14:26
Moja bardzo dobra koleżanka zakochała się z wzajemnością (podobno) w żonatym facecie, który do tego wszystkiego ma jeszcze dziecko. Absolutnie nie daje się przekonać, że źle robi i że to nie ma przyszłości, co jest więcej niż pewne. Może nie tłumaczę jej tego dostatecznie dobrze? Nie wiem już co mam z nią zrobić... Nie zostawię jej tak, bo nie chcę żeby ktokolwiek z nich cierpiał, a to jest nieuniknione w takiej sytuacji. Jakich argumentów mam użyć, aby otworzyć jej oczy? Albo jakich Wy byście użyli, gdybyście mieli podobny przypadek? Macie jakieś pomysły? To bardzo ważne... Z góry dziękuję...

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (11)

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 15 kwietnia 2010, 14:33 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
powiedz tej lovesick, zeby nie niszczyla ludziom zycia a dziecku nie odbierala dziecinstwa. znam ludzi ktorzy byli wychowywani przez jedno z rodzicow (czytaj babcia i dziadek) i wiem jakie to spowodowalo szkody na ich psychice. czy ona bedzie w stanie zyc z tym ze okaleczy psychicznie niewinne dziecko na cale zycie. czy ona potrafi sobie siebie wyobrazic siebie jako matke ktorej ktos zrobi podobny numer ? jezeli ona bedzie mogla z tym zyc, to zostaw ja w spokoju. to znaczy ze nie jest to kobieta zaslugujaca na miano bycia czlowiekiem. to zwykla s.u.k.a. (nie obrazajac psa...)

Odpowiedział(a): Czarnaaa, 15 kwietnia 2010, 22:28
0
Czarnaaa
To samo pomyślałam Paul

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 15 kwietnia 2010, 14:37 [#odpowiedz]
0
GosiaczekOsa
Może powiedz jej wprost - żeby się nie wpier*alała w czyjś związek, bo w końcu takim dziewczynom powinno się ręce i nogi ucinać. No i, że ma najebane w główce - takie metody myślę działają na każdą dziewczynę i oczywiście każda natychmiastowo zrezygnuje ze swych działań.

A tak na serio jak najbardziej: jeśli już z nią rozmawiałaś kilka razy i nieposkutkowało to może daj spokój. Uszanuj jej decyzję i fakt, że chce być w tym związku. Jeśli się jej kiedyś nie powiedzie to pokaż, że nadal jesteś jej przyjaciółką i ją wspieraj. Nie zawsze przyjaciele muszą robić to co my uważamy za słuszne - mają prawo do własnych wyborów, czy nam się to podoba czy nie.

Odpowiedział(a): Esme1234, 15 kwietnia 2010, 14:41 [#odpowiedz]
0
Esme1234
Paul tutaj nie chodzi o loveSick

Odpowiedział(a): Karmelek, 15 kwietnia 2010, 16:35 [#odpowiedz]
0
Karmelek
Powiedz jej, że jeżeli ten facet jest zdolny do tego, żeby zostawić żonę i dziecko, to że nie ma żadnej pewności, że za rok jej nie potraktuje tak samo. Może podziała. Powodzenia

Odpowiedział(a): devlieger, 15 kwietnia 2010, 17:30 [#odpowiedz]
0
devlieger
to jest jej decyzja i tego żonatego faceta, nie wiem po co się wtrącasz, to jest w zupełności ich sprawa, ich sumienie

Odpowiedział(a): muminek1177, 15 kwietnia 2010, 18:36 [#odpowiedz]
1
muminek1177
Takie sytuacje chociażby wsród znajomych mogą denerwować, drażnić, kłuć w oczy mogą nawet śmieszyć, wszystko zależy od punktu patrzenia i jedno tylko jest pewne..... ten facet delikatnie mówiąc jest nic nie warty i nie nadaje się na partnera lepiej... do niczego sie nie nadaje... no może do łóżka i tyle.
Facety który zostawia rodzine dla innej kobiety to d...a a nie mężczyzna

Odpowiedział(a): XXXX, 15 kwietnia 2010, 19:07 [#odpowiedz]
2
XXXX
postrasz ją przykładem Majki z Pierwszej miłości

Odpowiedział(a): Esme1234, 15 kwietnia 2010, 19:16 [#odpowiedz]
0
Esme1234
XXXX nie wzięłam tego pod uwagę, a ona namiętnie ogląda ten serial

Odpowiedział(a): xyz, 15 kwietnia 2010, 20:07 [#odpowiedz]
0
xyz
ciężka sprawa... często powtarzane, proste zdanie: " nie buduje się szczęścia na nieszczęściu innych", nie rozbija się związków innych ludzi dla własnych korzyści.
Ja ostatnio pokłóciłam się z przyjaciółką, powód- facet. Zwykły laluś i kłamca, ona tego nie widzi, nie docierały do niej żadne argumenty- zwłaszcza, że znam gościa o wieeele dłużej. cóż postanowiłam się nie wtrącać więcej, jej życie jej sprawy... nasze relacje, niby są normalne, ale na pewno nie takie jak przedtem.... życie...

Odpowiedział(a): Esme1234, 15 kwietnia 2010, 20:16 [#odpowiedz]
0
Esme1234
xyz- podobno miłość jest ślepa, zwłaszcza ta w początkowej fazie... Czasem jest lepiej, gdy ktoś przekona się na własnej skórze, że brnie w zły związek... Mam nadzieję, że Twoja przyjaciółka przejrzy na oczy, powodzenia

Odpowiedział(a): xyz, 16 kwietnia 2010, 18:03
0
xyz
no tak, sama wiem coś na ten temat... tylko boje się o nią...jeśli on odwali coś przed maturą, to ona tego nie przeżyje. Tego obawiam się najbardziej.

Odpowiedział(a): haha20, 15 kwietnia 2010, 22:26 [#odpowiedz]
0
haha20
jak będzie chciała i tak się wpakuje w tarapaty-na własne zyczenie .. wiem co miłośc robi z człowiekiem-TOTALNIE OŚLEPIA..i żadne argumenty nie trafiają do rozumu.. Niech spróbuje, sparzy się i więcej nie popełni tego samego błędu..

Odpowiedział(a): czyczek, 16 kwietnia 2010, 08:00 [#odpowiedz]
0
czyczek
Aaa skąd ma pewność, że jej też takiego numeru nie odwali? Coo Że pójdzie do innej laski.. A po drugie, po co ma niszczyć związek i dziecko... Niech o tym pomyśli. Mam nadzieję, że pomogłam

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
31
16
14
12
26
13
17
21
19
12
12
60
15
24
16

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1025)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (377)
Motoryzacja (288)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (453)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (697)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18049, Odpowiedzi: 327627