Tego chłopaka znam długo i jest ode mnie starszy.Od jakiegoś czasu zastanawiam sie czy nie stara się wysyłać mi sygnałó np.podwiózł mnie do domu o co go nawet nie prosiłam,zawsze sie do mnie uśmiecha , zdrabnia moje imie,bronił mnie , nie pozwala innym żle o mnie mówić,interesuje sie moim życiem.Nie wiem co mam o tym myśleć.
nie nazwał bym tego zakochaniem ale przyjaźnią,zauroczeniem w
tym wieku miłość ani zakochanie bardzo żadko występuje ...
wygląda na to,że koleś próbuje się do Cb zbliżyć i że
zależy mu na Tb ale nie obiecuj sobie za wiele to wciąż tylko
chłopak a my wolniej dorastamy a więc to wciąż dzieciak
jak się troszkę sama nie wysilisz by poznać odpowiedź na to
pytanie to my raczej też nie pomożemy pytanie brzmi, czy Ty jesteś nim
zainteresowana ? jeśli tak, to chyba nic nie szkodzi umówić
się z nim na kawęczy do galerii (kulturalnej nie handlowej )
poczekaj jeszcze troche czasu, Ty masz motyle w brzuchu a my
dziwne 'opowiadanie' i nie ocenimy tego tak, jak to jest w
rzeczywistości. A poza tym jak ktoś Ci powie, że mu się
podobasz, to co wtedy? a jak powie, że się nie podobasz?