jedyne, co mogę powiedzieć o moim planie lekcji, to to, że mam
fizykę z najgorszą nauczycielką w szkole, że mam wfy w
środku dnia i to po jednym, zamiast 2 pod rząd, żeby szybciej
zleciały, jutro np. [piątek, ostatni dzień przed weekendem..]
to istny odpoczynek - 8 h lekcyjnych [fizyka, chemia, geografia,
wf na 4 lekcji] i ofc na 7.10 mam [wstaje o 5]..
a tak ogólnie to jest super, w życiu nie widziałam bardziej
pomotanego planu, polski, później kilka innych lekcji, a
później znowu polski.. kto widział coś takiego? albo dwie
biologie pod rząd na humanie?! najs.
Znam cały ale nie chce mi się go przepisywać No, może na jutro. Od 8.30,
angielski, dwie maty , polski,
religia, godz. wychowawcza i PO
I w ten dzień mam największe luzy
Hahaha ale bynajmniej nie masz
babki od anatomii, która ponoć pyta co zajęcia, kosa niezła i
trudno u niej zaliczyć.
Odpowiadasz użytkownikowi czyczek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Miiriiam, 03 września 2011, 11:15
0
No nie mam, za to mam dyrektorkę histeryczkę i historyczkę.
Pyta co lekcje, drze się na całą szkołę a jak sobie
przechlapiesz to już jest koniec
Kolega kiedyś bawił się telefonem na lekcji, Ona przyłapała
i chciała policję wzywać
Nooo sialuna kobitka Na
szczęście ja jestem grzeczna i mam czwórkę
Jeśli chodzi o jutrzejszy dzień to szału nie ma - 6 lekcji
Ale w czwartki mam niezły sajgon
- na 8 i aż 3 lekcje! Religia i twice j. polski. Wymiatam! nie?
Jutro mam najlżejszy dzień. Od 8:05 i tak
1.Historia
2.Historia
3.Chemia
4.Matematyka
5.TI/TI
6.J.Polski
A inne dni to PON: j.polski, matematyka, biologia, basen,
chemia/PO, angielski, niemiecki. WT: j.polski, WF, WF, geografia,
PO/fizyka, religia(ale nie chodzę), angielski, niemiecki. ŚRO:
j.polski, j.polski, fizyka, fizyka/chemia, matematyka, niemiecki,
angielski, religia. CZW: historia, GDDW, angielski, niemiecki,
angielski, niemiecki, j.polski, j.polski, PO.
Generalnie nie jest źle.. rozwala mnie basen w poniedziałek w
środku lekcji, i tylko 10 min na wyszykowanie się po nim na
następną lekcje. Dwie fizyki pod rząd ( na humanie! ). A
podoba mi się to, że jest 7 polskich w tygodniu.. ale TYLKO 3
historie(tyle to miałam w gimnazjum). No i cały tydzień na
8:05.
Ja to mam dopiero plan
Poniedziałek - Angielski
Wtorek - NIC
Środa - Angielski
Czwartek - Pedagogika czasu wolnego - wykład
Piątek - Turystyka kwalifikowana - wykład, później z tego
samego ćwiczenia, Basen, Historia ziemi - wykład i później z
tego ćwiczenia co dwa tygodnie
Czaaaad
Odpowiadasz użytkownikowi Czarnaaa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Karmelek, 01 września 2011, 20:55
0
W sumie piątek trochę do kitu...
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Czarnaaa, 01 września 2011, 21:36
0
Noo... Trochę przesadzili
Odpowiadasz użytkownikowi Czarnaaa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Karmelek, 01 września 2011, 22:00
0
A z tej pedagogiki nie masz ćwiczeń?
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Czarnaaa, 01 września 2011, 23:00
0
No właśnie w planie jakoś nie ma ale pewnie plan się jeszcze
zmieni ze sto razy i nam coś dowalą :/
2 niemce, chemia, fizyka, angielski, religia, po. Jakoś
przeżyje. Cieszę się że jeszcze nienajgorsi nauczyciele się
trafili, choć od matmy mam facetkę, którą zwą "podstawa",
więc mówi samo przez się.