kłamstwo jest tylko wtedy dobre, gdy ktoś jest chory, aby
poprawić nastrój oraz wiarę w wyzdrowienie..... czasami jest
tak, że choroba nie mija tylko dlatego, że nie wierzymy w
uleczenie......
Chciałbym Ci powiedzieć, że ja bardzo lubię kłamać
chciałbym Ci powiedzieć że ja, lubię serca łamac
Tak czy siak ja się nie ożenie, bo ja tak, wolność sobie
cenie....
A powanie to od jakiegos czasu postawiem na szczerosc i niestety
nienajlepiej na tym wychodze, ale pozyjemy, zobaczymy
nie ma sytuacji w której kłamstwo jest właściwe. miałam taki
okres, że strasznie wszystkim kręciłam, lawirowałam.
ściemniałam wszystkim po kolei. i myślałam, że to nic.ale
potem dopadły mnie wyrzuty sumienia. i teraz staram się w
ogóle nawet nie mijać z prawdą. co do kłamstwa 'dla czyjegoś
dobra' to myślę, ze to głupota. jakiś totalny paradoks. no bo
jak możemy kogoś chronić jednocześnie go krzywdząc ?
dla klamstwa nie ma usprawiedliwienia, zadne nie jest dobre; w
kazdej sytuacji nalezy mówic prawdé, nawet jesli kogos zrani;
ale przyznajé sié bez bicia ze czasem niestety klamié....taka
niedoskonala natura czlowieka
w tym właśnie problem, że nie ma sytuacji w której kłamstwo
komuś by nie szkodziło. nie czarujmy się, zawsze jest ktoś
taki komu zaszkodzi nasze mijanie sie z prawdą.
Klamstwo to klamstwo...
Cos obrzydliwego...
lepsza nawet najgorsza prawda niz piekne klamstwo...nawet jesli
mozemy kogos skrzywdzic (ja tak uwazam)...pozniej z tego klamstwa
rodza sie nastepne i mozna sie niezle pogubic
jednak są takie (jak to mówi moja siora) "białe kłamstwa".
kłamstwa np. po to, aby kogoś chronić albo dawać nadzieję na
dobre życie. każdy ma jakiś powód żeby kłamać. to
działa. pozwala nam funkjonować. odróżnia nas od bestii. czy
nie lepiej żyć w pięknym swiecie, który wmówili nam rozdzice
niż w takim jaki jest naprawdę
Odpowiadasz użytkownikowi kasandra
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.