Odpowiedzi dodane przez blackxrose
12 czerwca 2009, 14:13 do pytania
Śmieszny wypadek!
ja osobiście nie miałam, ale moja koleżanka z klasy tak =)
nasza polonistka do wszystkich mówi po nazwisku, wieć my, jak jej nie ma to też o niej po nazwisku... i tak wyszło, że kiedy do koleżanki polonistka krzykneła "Nowakowa!" no to ona od razu, bez zastanowienia do niej "kołtowa!" No i polonistka zaczęła się śmiać... xD
08 czerwca 2009, 14:52 do pytania
"czu mu się podobam??"
hej, mówicie, że 14 lat to mało.
moja poprzednia polonistka zawsze mówiła że takim w takim wieku są te najprawdziwsze =))
07 czerwca 2009, 21:52 do pytania
Jaka to piosenka?
a mi tez się ta piosenka podoba ;)
03 czerwca 2009, 21:41 do pytania
Czy można...
również myślę, że nie. Bo mundur nosi się na zbiórki i do kościoła jesli sie idzie np.w delegacji na 11 listopada czy 3 maja. Ale musisz dowiedzieć się od druzynowej/ drużynowego w szczepie.
02 czerwca 2009, 20:32 do pytania
Imiona dla psa ( suki i samca)
mój to Ares (bóg wojny, chociaż patrząc na mojego psa [kundelek] to hmh... można stwierdzić tak: jest atakowo-obronny jak zaatakuje, trzeba go bronic ;DD)
znam też Atos, Argos, Max
a dla psinek - podoba mi się Saba, chociaż, po tym jak kolega nazwał swoją kokiel-spanielke saba to stwierdzam, ze w ogole nie pasuje ;p
poza tym Begina, ;)
Mój kolega nazwał swoje psa Kot :D Albo kota Pies, jakos tak xDDDDDD
02 czerwca 2009, 16:54 do pytania
Pytanie do harcerzy! *jeśli takowi są na forum;)
też tak myślę, ale teraz niestety tak jest, że niektórzy uważają ZHP czy ZHR za obciach czy coś ...
Co do zmiany zadania, byłam u zastępowej (opiekunka próby) i poleciła mi właśnie, żebym napisała wniosek o zmianę zadania...
02 czerwca 2009, 16:52 do pytania
hacerstwo
czemu odchodzisz??
28 maja 2009, 16:35 do pytania
Czy uważasz że mundurki są potrzebne w szkołach ??
ja sądzę, że jako mundurki, a nie szmaty które noszą u nas w mieście (moja szkoła nigdy nie miała i mieć nie będzie tego czegoś, potocznie zw. mundurkami). Jeśli byłyby to całe stroje to ok. Mundurki są po to w końcu, żeby każdy wyglądał tak samo i nie była podziału ze względu na ubrania, a tymczasem są to zwykłe kamizelki. W Polsce - beznadzieja.
28 maja 2009, 16:33 do pytania
Co sądzicie o gimnazjum?
hmh.. chodzę do 2 klasy gimnazjum w prywatnej szkole w Kłodzku. Każdy zna każdego (trudne, żeby nie, gdy w gimnazjum jest 48 osób:D). mamy szkołę połączoną z LO, cła szkoła liczy sobie mniej niż 100 uczniów, mamy spoko nauczycieli, na luzie i w ogóle ;))