Co roku zapowiadają koniec świata i za każdym razem im nie
wychodzi. Pamiętam jak w 1999 roku wszyscy mówili że jak
nadejdzie 2000 rok to będzie koniec świata. O tym głośno
było. Prawda jest taka że oni wszyscy gó*no się znają.
Wszystkie te wiadomości na temat końca świata oraz informacje
że meteoryt "Abeluedeulemendet" uderzy w ziemie, są tak
żałosne że tego słuchać się nie da...
Nie znamy dnia, nie znamy godziny. Uważam, że niepotrzebnie
wylansowali kolejnego bełkoczącego, samozwańczego proroka.
Takich jest przecież wielu...
Tak czy siak, muszę powiedzieć, że pół dnia dziś
myślałem, co by było, gdyby jednak się to sprawdziło.
Niesamowite uczucie
No, tak oto mamy następny koniec świata za sobą. Kocham Was
Tutaj można na problem patrzeć w dwojaki sposób. Dla osób
wierzących koniec świata oznacza Paruzję - czyli powtórne
przyjście Pana Jezusa i ostateczny tryumf dobra nad złem.
Koniec wojen, chorób, głodu, pogoni za pieniędzmi, wszystkich
aktualnych problemów. Początek zaś leżenia na zielonej trawie
i moczenie stópek w krystalicznie czystej rzece, z widokiem na
piękne górskie, doliny. Na przykład I to poczucie wiecznego szczęścia
i Miłości... Przecież dla tego jest warto zrezygnować z
czegokolwiek tutaj nietrwałego.
A dla osób niewierzących czy sekt - przerażająca rozwałka i
loteria dot. zbawienia.
Na marginesie - wczoraj jeszcze czytałem polską stronę
poświęconą dzisiejszej apokalipsie, ogólnej argumentacji oraz
deszcz cytatów z Biblii, mający wszystkie twierdzenia
popierać. Po 18:00 dziś już nie ma tej strony
I jako bonus: analizując Pismo Święte ZAWSZE należy robić to
od pierwszej, do ostatniej litery. Sama nazwa: SŁOWO Boże
świadczy o tym, że jest to jednym, a nie "słowami", będącymi
osobno. Amen.
Ale faaaaajnie, jestem kochany!
z przykrością stwierdzam, że gdyby coś było na rzeczy to od
3 godzin i kwadransa powinnam już nie oddychać. pewnie
niektórych to zmartwi, ale tak.. dalej oddycham i mam się
dobrze !
to gadanie o końcu świata to totalne bzdury. nie przywiązuj do
tego wagi .
Czy po zakonczeniu obecnego systemu swiatowego bedzie
jeszcze ktos zyl na ziemi? Na pewno tak: Koniec obecnego systemu
swiatowego nie nastapi w nastepstwie w wyniku bezladnej
maskary w wojnie nuklearnej, tylko w nastepstwie wielkiego
ucisku, ktorego czescia skladowa bedzie,, wojna wielkiego dnia
Boga Wszechmocnego.Wojna ta nie zniszczy ziemi ani nie
doprowadzi do zaglady calego rodzaju ludzkiego.