Oi tak
płakałam nie dawno, ze
szczęścia
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
nie. jakos mi sie zawsze tylko w druga strone trafialo.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Tak, płakałam z radości wczoraj. Dowiedziałam się że po
leczeniu jakie przeszłam guz mi się wchłonął i już go nie
ma...NIE MA! A lekarz powiedział, że będę najprawdopodobniej
miała goloną głowe, otwieraną czaszke i będą tego guza
wycinać. Ale się wchłonął i nie będe miała operacji,
jedynie kontrole co 2 miesiące. Pierwszy raz od 1,5 roku
płakałam ze szczęścia...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Odpowiedział(a): czyczek , 08 maja 2010, 15:33 0
I git
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
to super wiadomosci. cieszymy sie razem z toba.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Odpowiedział(a): Karmelek , 08 maja 2010, 18:41 0
Dziekuje
Na początku nie uwierzyłam i kazałam lekarzowi
powtórzyć...chciałam to usłyszeć jeszcze raz..bardzo miłe
dla ucha
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Nie, ja juz od okolo roku wcale nie placze, a jak plakalem to
tylko dlatego, ze bylo mi bardzo smutno
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Tak jak zdałam prawko
Ale
zdarza mi się też płakać z błahych powodów np. prezentu czy
cuś
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
jasne, że tak
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
ja się popłakałam dwa razy
byłam very happy.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
w sumie to nie wiem... częściej jak jestem smutna i wszystko
się wali.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Eee nie, ze szczęścia nie
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Ze szczęścia to raczej nie. Zresztą nie mam powodu do tak
wielkiej radości.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
nie miałem okazji zaznać szczęścia to nie wiem
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Szczerze mówiąc nie
Ze smutku też bardzo rzadko płaczę
Ogólnie w ogóle nie często zdarza mi się płakać
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Nie płaczę ze szczęścia...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
ze śmiechu
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Odpowiedział(a): Puszek1245 , 08 maja 2010, 20:41 0
o wlasnie, jak moglem o tym zapomniec..
a napisalem ze juz z pol roku nie plakalem...
w sumie to nie byl placz ze smiechu tylko pare lez ale bylo
niezle xD i to nie raz
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Nigdy nie płaczę ze szczęścia, jak już to ze śmiechu.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Zdarza czasami, ale to musiałaby byc naprawde jakaś wyjątkowa
sytuacja. Częściej zdarza mi się płakać ze śmiechu
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
bardzo rzadko ale zdarzało się płakać ze szczęścia..
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
nie, w ogole rzadko placze.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
ze szczęścia nie. ze szczęścia się bardzo ciesze.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
a no czasami jak się śmieje
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Mam szczerą nadzieje że niedługo zapłaczę tak...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Raczej ze śmiechu
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
ze szczęścia nigdy, ale za to ze śmiechu codziennie
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
czasami, ale rzadko mam powody by plakac ze szczescia.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
hmm..jak zdałam prawko i mature z polskiego
a tak..hmm..nie, nie miałam nigdy
takiej sytuacji
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...