Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

132
killme
Samobójstwo nie boli?
Pytanie zadał(a) killme, 21 stycznia 2009, 13:51
Samobójstwo to dobre wyjście by uciec od problemów i ciągle gnającego do przodu czasu? Samobójstwo rozwiąże wszystkie problemy? Czy samobójstwo jest bezbolesne? Może zadaje straszny ból i cierpienie? Jakie jest Twoje zdanie?

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (132)

Odpowiedział(a): PiKeyPL, 05 lutego 2009, 18:25 [#odpowiedz]
8
PiKeyPL
Moim zdaniem, każda śmierć, niezależnie czy przez samobójstwo, czy naturalna, czy w wypadku. KOGOŚ zaboli.

Odpowiedział(a): gość, 05 lutego 2009, 21:23 [#odpowiedz]
0
gość
psycholog nic tu nie da dlatego ze do pozwolenia na bron chodzi się do psychologa wszystko zaliczyłem i co roku robimy nowe badania a jakos podciołem sobie zyły cudem nie uratowali.... wszystko zalezy od charakteru i otoczenia jak się w nim czujemy jesli wszystko od jakiegos czasu jest na nie to predzej czy pużniej to się zdaży
Mam dalej Licencje 2 stopnia i broń a jakos psycholog nic niewie o tym to jest tylko naciąganie ludzi Seweryn KRK 5241127

Odpowiedział(a): gość, 05 lutego 2009, 23:32 [#odpowiedz]
-3
gość
Napisze tylko tyle ze:

Apostoł Paweł powiedział: „Nikt bowiem z nas dla siebie nie żyje i nikt dla siebie nie umiera. Bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy..." (Rz. 14,7).

Odpowiedział(a): killme, 06 lutego 2009, 11:35
1
killme
co za brednie xD nie wypisuj tu takich bzdurczlowieku xD

Odpowiedział(a): gość, 13 lutego 2009, 08:30
-1
gość
Św. Paweł i jego słowa to nie brednie!
Prześladował chrześcijan, ale nawrócił się zostając najbardziej gorliwym wyznawcą Chrystusa..
Nie wierzysz - Twoja sprawa - wolna wola...
Ale nie obrażaj innych, jak ja Ciebie nie obrażam, chociaż człowiek słaby, a język świerzbi.

Odpowiedział(a): gość, 13 lutego 2009, 08:50
-1
gość
e te wszystkie minusy dla przedmówców to śmiechu warte, tolerujecie homoseksualistów, a chrześcijan nie... pięknie się porobiło na tym Bożym świecie

Odpowiedział(a): gość, 06 lutego 2009, 11:15 [#odpowiedz]
-2
gość
jak położysz sie na torach to raczej nie wiec wiesz to zalezy czy chcesz to zrobic jak tak to najlepiej takie wyjscie no chyba ze strzelisz sobie w łep a reszta to raczej bedzie bolała

Odpowiedział(a): gość, 08 lutego 2009, 13:42 [#odpowiedz]
2
gość
SAMOBÓJSTWO TO GŁUPOTA

Odpowiedział(a): ZakazaneUczucia, 09 lutego 2009, 22:14 [#odpowiedz]
0
ZakazaneUczucia
samobojstwo zależy jakie, np. podcinanie żył nie boli ale już podpalenie się to ... chyba nie muszę pisać. tak czy siak nie jest to dobre rozwiązanie .

Odpowiedział(a): gość, 10 lutego 2009, 11:07 [#odpowiedz]
0
gość
Najlepszym rozwiązaniem problemu jest jego rozwiązanie a nie uciekanie się do samobójstwa, tak postępują EGOIŚCI myślący tylko o sobie... Ja nie mam pojęcia czy to boli bo nigdy nie próbowałam... poza tym życie jest cennym darem od Boga i trzeba go dobrze wykorzystać...

Odpowiedział(a): gość, 10 lutego 2009, 13:16 [#odpowiedz]
0
gość
Zajeb barana w sciane i sie przekonaj na takim przykladzie.

Odpowiedział(a): gość, 10 lutego 2009, 18:50 [#odpowiedz]
1
gość
gdy czuję przeszywający ból od zimnej żyletki przecinającej moje ciało, to zapominam przez chwilę, jakie życie jest złe i beza sensu

Odpowiedział(a): gość, 10 lutego 2009, 19:00 [#odpowiedz]
-1
gość
ludzie k'u'r'w'a przecież tego całego "boga" nie ma nie było go gdy go potrzebowałem dajcie sobie spokój

Odpowiedział(a): error, 11 lutego 2009, 03:12 [#odpowiedz]
0
error
"gdy czuję przeszywający ból od zimnej żyletki przecinającej moje ciało, to zapominam przez chwilę, jakie życie jest złe i beza sensu"
Znam to uczucie...

Odpowiedział(a): gradian1990, 11 lutego 2009, 10:58 [#odpowiedz]
-1
gradian1990
Boga nie ma..
Na jakiej podstawie..
Przekonajcie mnie..
Samobójstwo to oznaka słabości człowieka, który nie potrafi sobie poradzić z pozornie trudnymi problemami.. Samobójcy często mają problemy z psychą...
Czy samobójstwo boli.. Tego kto je popełnia to nie wiem, ale rodzinę i przyjaciół boli jak ch*olera..

Odpowiedział(a): vanka, 13 lutego 2009, 23:26 [#odpowiedz]
-1
vanka
Bóg jest tylko każdy z nas w inny sposob go "odbiera" dla mnie bogiem jest wszystko to co dobre sie dzieje w moim zyciu, zasady ktore ulatwiaja mi zycie, bog to nasz los po prostu

Odpowiedział(a): gość, 14 lutego 2009, 18:19 [#odpowiedz]
-1
gość
KAŻDY NOSI TAKI KRZYŻ JAKI ZDOŁA UDŹWIGNĄĆ. samobójstwo nie jest rozwiązaniem. życie jest piękne - dlaczego je kończyć? co nas nie zabije to nas wzmocni. Bóg zna każdego z nas i wie jakie brzemię jesteśmy w stanie udźwignąć.

Odpowiedział(a): error, 15 lutego 2009, 00:30 [#odpowiedz]
1
error
Czasami się zastanawiam... jakby to było, gdyby mnie nie było...

Odpowiedział(a): gość, 16 lutego 2009, 13:01 [#odpowiedz]
-1
gość
tylko Bóg decyduje, kiedy nas zdejmie z tego świata... ale oczywiście można się modlić o jak najdłuższe życie, nie tylko dla siebie

Odpowiedział(a): gość, 16 lutego 2009, 21:33 [#odpowiedz]
1
gość
Ja mam za sobą próbę samobójczą i wiem, że to była najgłupsza decyzja w moim życiu! Teraz nie wszystko układa po mojej myśli, ale na pewno już nie popełnię tego błędu.. Samobójstwo boli! Nie Ciebie to Twoją rodzinę...

Odpowiedział(a): heh, 17 lutego 2009, 20:32 [#odpowiedz]
1
heh
samobójstwo czemu nie jak się życie wali to bierz garść tabletek bo to nic nie boli i żegnaj świecie. To nie rozwiąże twoich problemów zostawisz je na ziemi nie ma problemów. Mówisz co po śmierci Nie mam problemu umrzesz i to koniec albo narodzisz się na nowo w innym ciele bez pamięci i bez wspomnień. Innymi słowy zaczniesz od nowa. Ale co z bogiem boga i tak nie ma. Jak by był załatwił by problem który cię skłania do samobójstwa. Ludzie go wymyślili bo są na tyle słabi psychicznie że nie mogli do siebie dopuścić tego że po śmierci nic nie ma. to tylko chwilowe. za tysiąc lat wszystko zostanie wytłumaczone i biblijne cuda przestaną mieć znaczenie. Mówisz rodzina Będą się martwić nie bój się. I tak nie przysporzysz im tych problemów które zdążył byś narobić za życia. jak umrzesz w sposób naturalny to też ich będzie bolało. W dodatku twoi wrogowie będą się radować więc wszystko wyjdzie na prostą. Zostawisz list w którym zawrzesz przyczynę i spadek i możesz odlatywać na spotkanie z niewiadomym.

Odpowiedział(a): heh, 17 lutego 2009, 20:54 [#odpowiedz]
0
heh
A tak nawiasem to widziałem dużo osób wieży w boga co dla mnie jest głupotą założyłem oddzielny temat"Bóg istnieje" w którym czekam na komentarze

Odpowiedział(a): sylvka1992r, 18 lutego 2009, 08:29 [#odpowiedz]
0
sylvka1992r
nie wiem nigdy nie próbowałam tego

Odpowiedział(a): gość, 18 lutego 2009, 11:49 [#odpowiedz]
0
gość
?Nie ma Boga tak? Nie jestem praktykującą ale w Boga wierze.. A skoro tak piszesz to czemu sie sam nie zabijesz?

Odpowiedział(a): gość, 18 lutego 2009, 20:05 [#odpowiedz]
0
gość
Boga nie ma. Największa i najbardziej kasowa mistyfikacja tego świata. Ale mniejsza o to. Samobójstwo jest wyjściem, bo gdy umrzesz, już nie masz się czym martwić. I gdy brak jakichkolwiek alternatyw nie jest to wyjście złe. Zawsze zdążysz się rzucić w przepaść.

Odpowiedział(a): heh, 18 lutego 2009, 21:56 [#odpowiedz]
0
heh
a ja się nie zabije bo mam po co żyćP

Odpowiedział(a): loganberry, 18 lutego 2009, 23:08 [#odpowiedz]
0
loganberry
kiedyś i tak wszyscy umrzemy więc po co ukracać sobie życie?
tym bardziej, że życie nie jest takie złe na jakie wygląda, wystarczy chcieć spojrzeć na nie innymi oczami postarać sie je troszkę zmienić...
nie ma czegoś gorszego jak popełnienie samobójstwa... bo co? uciec od problemów? nie nie ucieknie się w ten sposób... narobi się jeszcze więcej problemu...
tak to zapewne boli... czy boli to samobójce.. ni e wiem, zapytaj się go :| ale na pewno boli jego rodzinę, najbliższych, znajomych itepe itede...
no więc trza żyć pomimo wszystko

Odpowiedział(a): sabinka, 19 lutego 2009, 17:27 [#odpowiedz]
0
sabinka
No dokładnie loganberry
A jakbyście czasem chcieli umrzeć to pomyślcie, że zrobicie tym przyjemność swoim wrogom

Odpowiedział(a): Julian, 21 lutego 2009, 17:34 [#odpowiedz]
0
Julian
Samobójstwo to droga po najmniejszej linii oporu dla słabych i tchórzliwych ludzi którzy mają problemy z samym sobą. To zawsze kogoś zaboli niekoniecznie samobójce

Odpowiedział(a): gość, 23 lutego 2009, 15:41 [#odpowiedz]
0
gość
nie mam pojęcia, bo nie próbowałam i nie spróbuję, bo się nie poddam.

Odpowiedział(a): agaaa21, 24 lutego 2009, 20:33 [#odpowiedz]
0
agaaa21
Miałam kilka traumatycznych przeżyć w swoim życiu, nie raz nie miałam już sił by żyć, marzyłam tylko o śmierci, ale dziś z deka zmądrzałam/uporałam się z tym, ponieważ jest bardzo mocny argument ku temu by żyć, którego nikt na świecie nie podważy - nikomu nie wiadomo w 100% co się dzieje tam po drugiej stronie, a jeśli jest gorzej? Są i takie wersje.. Wolę nie ryzykować, choć przyznam, że czasem miewam chwile, gdy myślę o śmierci w sensie ciekawości - że chciałabym już znać odpowiedź na to pytanie - jak tam jest i czy w ogóle jest.. hm..

Odpowiedział(a): Nieidealna, 25 lutego 2009, 21:10 [#odpowiedz]
0
Nieidealna
Chyba każdy sposób jest ryzykowny.
Poza tym życie jest wspaniałe. Żyjemy po to, by być szczęśliwi, tylko nie zawsze potrafimy to zauważyć.

Odpowiedział(a): Nat, 26 lutego 2009, 15:14 [#odpowiedz]
0
Nat
nic nie usprawiedliwia czlowieka, który podejmuje sie takiej próby. samobójstwo to pewnego rodzaju ucieczka od problemów, nie szukanie rozwiazan, jednakze decyzja o samobójstwie na pewno nie jest latwa.

Odpowiedział(a): gość, 27 lutego 2009, 20:48 [#odpowiedz]
0
gość
samobójstwo to nie jest akt odwagi, odwaga jest potrzebna żeby żyć. Kto wie czy ppełniając samobójstwo nie ominie nas cos pieknego w życiu. LAe przede wszystkim jak dla mnie samobójstwo to przejaw egoizmu, bo my mamy "spokój" ale czy ktokolwiek myśli o tych których zostawia? To zostawiam do wlasnego przemyślenia, a na konie cpowtórzę, trzeba mieć odwagę by żyć!

Odpowiedział(a): wietzkov, 28 lutego 2009, 15:59 [#odpowiedz]
0
wietzkov
fakt. dobrze by bylo moc zrobic save, zajebac sie, zobaczyc co bedzie i jak sie nie spodoba to wczytac ale sie nie da wiec lepiej pozostac przy tym co jest bo nie jest najgorzej. choc druga strona czasem kusi...

Odpowiedział(a): Julian, 02 marca 2009, 18:05 [#odpowiedz]
0
Julian
Kusi nas to w co wierzymy bądź nie wiemy jakbyś wiedział co jest po "drugiej stronie" to chciałbyś wiedzieć co się stanie jak będziesz miał 80 lat i nie chciał byś umierać bo byłbyś CIEKAWY

Odpowiedział(a): Blue, 02 marca 2009, 18:55 [#odpowiedz]
0
Blue
"Dla mnie życie wciąż ma zbyt wiele słodyczy"

Nic dodać, nic ująć.

W szpitalu słyszałem opowieść dziewczyny, która chciała się zabić i miała już 2 próby za sobą (tylko nie myślcie, że to jakieś emo-wymysły). Za pierwszym razem ją odratowali, za drugim spanikowała i sama zadzwoniła po pomoc. Proste pytanie: dlaczego? Bo starzy piją, bo wywalili z budy, bo chora do końca życia. Słuchałem i nie rozumiałem, dlaczego to wszystko jest już wystarczającym powodem do odebrania sobie życia.
Nie, nie mam zamiaru nigdy świadomie odebrać sobie życia. No chyba że w czyjejś obronie, ale to już insza inszość.
Problemy? Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. A nawet jeśli już dojdzie się do dna to można iść już tylko w górę.

Odpowiedział(a): Patuska, 02 marca 2009, 21:20 [#odpowiedz]
0
Patuska
Według mnie nigdy nie jest tak źle żeby posunąć się do tego żeby odebrać sobie życie. W końcu do Bóg nam dał życie i to On nam je odbierze jeżeli uzna, że to właściwy moment.

Odpowiedział(a): error, 06 marca 2009, 12:42 [#odpowiedz]
0
error
Hmm czasami często myślę o samobójstwie.... i myślę też o innych, co by wtedy czuli. I... dochodzę do wniosku, że było by im lepiej... codziennie słyszę ile to przeze mnie, ile to by można gdyby nie ja...

Odpowiedział(a): gość, 08 marca 2009, 13:54 [#odpowiedz]
0
gość
To szczyt egoizmu. Myślisz tylko o sobie, że tobie będzie lepiej itp, wmawiasz sobie, że uwolnisz bliskich od utrapień o Ciebie. Mylisz się. Robiąc to jeszcze głębiej ich wpychasz w rozpacz. No bo czy było Ci aż tak źle z nimi, że postanowiłeś odejść?

Odpowiedział(a): error, 28 sierpnia 2009, 14:43
0
error
hmm... Masz 200% rację...
Zwracam honor...

Odpowiedział(a): error, 19 marca 2009, 13:18 [#odpowiedz]
0
error
Hmm.... Tak ?

Odpowiedział(a): margot, 23 marca 2009, 00:07 [#odpowiedz]
0
margot
ja tam nie wiem i nie wnikam.... nigdy nie myslalam o samobojstwie bo szanuje swoje zycie ale chyba mysle ze boli xD

Odpowiedział(a): margot, 23 marca 2009, 00:13
0
margot
...a w ogole nawet gdyby bolalo... to bardziej i tak to zaboli bliskich, ktorzy cie szanowali i kochali za to jakim jestes... nie mozna byc egoista... nalezy lapac dzien pelna garscia i zyc tak, jakby juz nie bylo jutra

Odpowiedział(a): Nazgan, 31 marca 2009, 22:55 [#odpowiedz]
0
Nazgan
strzał w głowę i nic nie czujesz , nie zdążysz nawet

Odpowiedział(a): Gogo90, 09 kwietnia 2009, 19:25 [#odpowiedz]
0
Gogo90
Boli, boli. Ale to i tak nie jest ucieczką od problemów.

Odpowiedział(a): AlianF, 12 kwietnia 2009, 10:14 [#odpowiedz]
0
AlianF
Chęc popełnienia samobójstwa świadczy, że dana osoba nie radzi sobie z problemami. Ważne jest by bliscy odpowiednio szybko zareagowali...umawiając ją z psychologiem.

A czy boli? Zależy jaka forma. Ale to głupota

Odpowiedział(a): gość, 19 kwietnia 2009, 22:20 [#odpowiedz]
-1
gość
samobójstwo boli. Boli zamierzona śmierć, boli Ciebie i boli Twoich bliskich. Boli fizycznie i psychicznie. Czy kończy problemy? To zależy w co wierzysz. Jeśli wierzysz w to że śmierć jest końcem istnienia- owszem. Kończy WSZYSTKIE problemy. Warto tylko pamiętać, że śmierć jest nieodwracalna. Jeśli wierzysz w życie wieczne, niebo i piekło- po samobójstwie problemy dopiero się zaczną...
A ja wierzę, że koniec jest końcem. A jeśli nie to w piekle czeka na mnie kocioł z moim nazwiskiem. Tak, czy tak- nie boję się śmierci.

Odpowiedział(a): Czarnaaa, 04 maja 2009, 19:24 [#odpowiedz]
0
Czarnaaa
chyba najlepszym rozwiązaniem jest rzucenie się z dachu wieżowca i raczej niewiele bólu się wtedy czuje na pewno fajnie jest rzucić się pod pociąg intercity

Odpowiedział(a): kilimandzaro, 07 maja 2009, 19:21 [#odpowiedz]
0
kilimandzaro
Nie popieram samobojstwa, poniewaz:

wieszanie - dusisz sie, ja bym nie wytrzymala, tu potrzeba raczej mocnej psychiki do tego

zyletki - masakra, po co samemu sie kaleczyc?! po co sprawiac sobie bol?

skok z wysokosci - jest jakims tam procent, ze przezyjesz, a potem bedziesz kaleka, chcesz miec paraliz?

topienie sie, np. w wannie - glupie to strasznie, tu tez potrzeba psychiki, ja to jakbym poczula, ze tlenu nie mam to bym sie od razu wynurzyla...

woda i prad - to juz kompletnie glupie jest, przeciez to pewnie boli, jak juz umierac to bezbolesnie chociaz...

strzelenie sobie kulka w leb - to to juz wogole jest takie glupie, ze to dla samych krtynow juz... tu tez potrzeba psychiki, zeby sobie przylozyc kule do glowy. i jeszcze pewnie strasznie boli jak sie upada i zaczyna sie ta krew lac.. tragedia..

noz w gardle - to to napewno jest bolesne, i pewnie dlatego tak zadko stosowane..

Moim zdaniem najbardziej normalnym rozwiazaniem jest obwiazanie sie bomba i zeby wybchla, bo: szybkie, bezbolesne, nic sie nie czuje... Ale kto bedzie szczatki chcial zbirac, co?
WNIOSEK:
Wszystko to jest glupie i bez sensu, a najwazniejsze, ze samobojcy nie ida do nieba
P.S Rozpisalam sie

  << <123> >>

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
29
27
3
21
5
22
21
13
32
50
51
34
14
30
33

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1024)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (376)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (452)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18044, Odpowiedzi: 327622